Pierwszy set rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. Po fantastycznym podwójnym bloku Zielińskiego i Olszewskiego Victoria prowadziła 7:2. Chwilę później było już tylko 8:6 i Janusz Ignaczak musiał wziąć czas. Niestety przerwa nie wpłynęła dobrze na wałbrzyszan. Po 12 minutach 13:11 prowadzili goście. Po kilku ładnych akcjach i bloku Roberta Kopcińskiego, Victoria na szczęście doprowadziła do remisu po 16, a kilka minut później prowadziła 24:21, by ostatecznie zwyciężyć 25:22.
W drugiej partii ponownie prowadzili gospodarze. Najpierw 8:5, a później 11:6. Niestety po błędach w obronie popełnionych przez naszych siatkarzy SMS wyrównał i było po 14. Dwie dobrze wykończone akcje podopiecznych Janusza Ignaczaka i fatalny błąd w ataku Bartłomieja Grzechnika, pozwoliły wałbrzyszanom ponownie odskoczyć na kilka punktów. Najpierw było 17:15, następnie 19:16, a po ataku Pawła Skibickiego 22:18. Ostatecznie tę partię Victoria wygrała 25:19.
W trzeciej odsłonie goście prowadzili kolejno 4:1, 10:6, 16:12 i 18:13. Przy stanie 20:17 fantastycznym blokiem popisał się Paweł Skibicki i Victoria wróciła do gry. Chwilę później było 22:21 dla graczy ze Spały, a po 120 sekundach goście prowadzili 24:23 i mieli piłę setową, ale Michał Kaczyński zaatakował w aut i na tablicy wyników pojawił się remis po 24. Dwie minuty później było po meczu. W aut tym razem zaatakował Szymon Romać i młoda ekipa SMS-u II Spała przegrała tego seta 24:26, a cały mecz 0:3.
Victoria Wałbrzych - SMS II Spała 3:0 (25:22, 25:19, 26:24)
Victoria: Gajek, Tomiałowicz, Kopciński, Olszewski, Pacioch, Zieliński, Ostapiuk,Skibicki, Król, Lenart
SMS: Kamiński, Kaczyński, Bachmatiuk, Orczyk, Gonciarz, Wachnik, Luks, Romać, Kapszyński, Grzechnik, Superlak, Stolc
