Wtorek, 23 kwietnia
Imieniny: Jerzego, Wojciecha
Czytających: 4817
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Listy nadziei i wolności

Piątek, 11 grudnia 2009, 9:24
Aktualizacja: 9:28
Autor: Daniel Wawryniewicz
Wałbrzych: Listy nadziei i wolności
Fot. Daniel Wawryniewicz
Trwający cztery dni Drugi Maraton Pisania Listów na wałbrzyskim PWSZ zakończony. Akcja wspierana przez Amnesty International, ogólnoświatowy ruch ludzi działających na rzecz praw człowieka, cieszyła się sporym powodzeniem wśród studentów.

Od samego rana studentki politologii czekały na chętnych, którzy chcieliby napisać list wsparcia do jednej z osób, których prawa zostały złamane. Niestety, mimo rozesłanych zaproszeń w tym jak i ubiegłym roku, władze naszego miasta z miernym skutkiem zaangażowały się w akcję. Pozostali udowodnili, że żeby pomóc wystarczą dobre chęci. Nie są to puste słowa, bowiem po ogólnoświatowej akcji przeprowadzonej rok temu, właśnie dzięki listom pisanym podczas Maratonu, władze zwolniły Mutabar Tadżibajewe z Uzbekistanu, która spędziła 900 dni na „wyspie tortur”. Jak sama mówi w wywiadach udzielonych prasie, listy te pozwoliły jej przetrwać, w najtrudniejszych chwilach dodając otuchy i nadziei.

- Listów jest na pewno mniej niż w zeszłym roku. Piszący pytają najczęściej o konkretne przypadki, kto jest w najtrudniejszej sytuacji i komu najpilniej trzeba pomóc – tłumaczy Karolina Stech, studentka II roku politologii. - Większość osób do akcji podchodzi bardzo poważnie znając ją z poprzednich lat – dodaje. - Dziennie wpływało mniej więcej około 20 listów, nie możemy na razie otworzyć skrzynki, żeby sprawdzić, jaka jest ich dokładna ilość, ale jeśli ich będzie 100 to i tak będziemy zadowoleni – tłumaczy Małgorzata Franczak, koordynatorka akcji na uczelni.

– Nie chodzi o ilość, ale bardziej o aspekt edukacyjny, zaangażowanie studentów w akcję, projekcje filmów o tematyce związanej z łamaniem praw człowieka. Generalnie społeczeństwo coraz mniej obchodzi los innych ludzi, stąd też dzisiejsza frekwencja osób publicznych - dodaje.

Podczas Maratonu można było obejrzeć filmy ukazujące przykłady łamana praw człowieka oraz posłuchać nowego zespołu muzycznego działającego w PWSZ, złożonego ze studentów pierwszego roku politologii, którzy - zdaniem studentów - zaprezentowali się znakomicie.

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group