Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4029
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION, Głuszyca: Jolanta Maria Kaleta po raz kolejny gościła w Głuszycy

Środa, 25 października 2017, 8:52
Aktualizacja: 10:34
Autor: red
REGION, Głuszyca: Jolanta Maria Kaleta po raz kolejny gościła w Głuszycy
Fot. UM Głuszyca
Spotkanie z Jolantą Marią Kaletą, autorką powieści sensacyjnych, których akcja rozgrywa się głównie na Dolnym Śląsku, odbyło się w głuszyckim Centrum Kultury–Miejskiej Bibliotece Publicznej.

W czasie spotkania pisarka promowała m.in. swoją najnowszą powieść zatytułowaną „Pułapka. Nic nie jest tym, czym się wydaje”.
Jolanta Maria Kaleta mieszka we Wrocławiu, z wykształcenia jest historykiem i politologiem. Treść jej książek łączy autentyczne wydarzenia historyczne i nieodkryte dotąd tajemnice z fabułą, która w sposób wręcz niewiarygodny przykuwa uwagę czytelnika. Książki J. M. Kalety otrzymują bardzo pochlebne opinie krytyków i cieszą się ogromną popularnością wśród czytelników.

Pisarka jest szczególnie bliska głuszyckim czytelnikom, gdyż akcja dwóch spośród 12 dotychczas wydanych powieści - „W cieniu Olbrzyma” oraz „Riese. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy” rozgrywa się w powojennej rzeczywistości Głuszycy i Jedliny-Zdroju. W najnowszej „Pułapce” także wspomniana jest Głuszyca, Soboń i Osówka. Na spotkanie z pisarką przybyli zatem liczni głuszyccy miłośnicy książek J. M. Kalety, a także przyjaciele naszego miasta – poeci Romana Więczaszek z Brzegu i Marek Juszczak z Knurowa. Nie zabrakło także specjalisty ds. regionu, blogera i pisarza Stanisława Michalika oraz piszącej wiersze Agnieszki Musz czy artysty Henryka Janasa.

Spotkanie moderowane przez Renatę Sokołowską z Miejskiej Biblioteki Publicznej przybrało formę gawędy, podczas której uczestnicy poznali frapującą historię rodzinną państwa Kaletów, obejrzeli księgę genealogiczną stworzoną przez bohaterkę spotkania, zawierającą unikalne fotografie, mapy i dokumenty dotyczące kilku pokoleń przodków. Można było także poznać wiele zabawnych, a niekiedy niebezpiecznych zdarzeń z okresu dzieciństwa i młodości pisarki, które później znalazły swe odzwierciedlenie w powieściach.
Pisarka opowiadała o inspiracjach twórczych i autentycznych postaciach występujących w swoich powieściach oraz o procesie towarzyszącym powstawaniu książek. Każda powieść nieodłącznie wiąże się ze studiowaniem przez pisarkę niezliczonej ilości literatury i dokumentów dotyczących podejmowanych tematów. Niełatwym zadaniem jest także stworzenie sylwetek bohaterów, którzy wpleceni w wir autentycznych, historycznych wydarzeń w atrakcyjny, a zarazem logiczny sposób będą funkcjonować na kartach powieści. Ta momentami mozolna praca przynosi jednak autorce ogromną satysfakcję.

W najnowszej powieści Jolanta Kaleta zabiera czytelnika w Góry Izerskie i wraz z bohaterami powieści próbuje odnaleźć najbogatszy poniemiecki schowek zwany „szczeliną jeleniogórską”. Podczas spotkania autorka nie zdradziła treści książki, nakreśliła natomiast jej główny wątek, przybliżając obecnym historię poszukiwań tego miejsca i kojarzoną z nim śmiercią romskiej rodziny trudniącej się sprzedażą precjozów wydobytych ze schowka.
„Jolanta Maria Kaleta łącząc ze sobą przygodę, grozę, sensację i historię, zaprasza do świata pełnych niebezpieczeństw Gór Izerskich, w których pasja przeradzająca się w chorą fascynację, buduje klimat pełen napięcia. Nie sądziłam, że literackie rozwiązywanie zagadek z przeszłości może być aż tak wciągające i przy tym niebezpieczne. Ta książka to prawdziwa pułapka emocji, które musicie poczuć.” To fragment opinii nt. najnowszej książki Jolanty Kalety zawartej w blogu Wiolety Sadowskiej „Subiektywnie o książkach”.

Równie pochlebne opinie pisarka usłyszała z ust naszego rodzimego recenzenta, Stanisława Michalika, a także obecnych na spotkaniu osób, które lekturę książki miały już za sobą. Podczas spotkania była możliwość zakupienia książek oraz uzyskania autografu powieściopisarki. Indywidualne rozmowy, wspólne fotografie z autorką, a także słodki poczęstunek stworzyły niezwykle ciepłą atmosferę spotkania.
-Miło było nam usłyszeć z ust pani Jolanty Kalety, że czuje się z nami w Głuszycy jak w rodzinie! „Pułapkę” można już również wypożyczyć w naszej głuszyckiej bibliotece. Serdecznie polecam - dodaje kierownik Miejskiej Biblioteki Publicznej w Głuszycy Renata Sokołowska.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group