Kolejny psiak, którego historii nigdy do końca nie poznamy. Kolejny, którego opowieści balibyśmy się słuchać. Balibyśmy się, że znów przerośnie nas ogrom zła, jakiego doznała ze strony ludzi - tych swoich, tych, którzy mieli być opiekunami - ogrom niesprawiedliwości, upodlenia istoty całkowicie zależnej od kaprysów swych "panów". Figa została znaleziona na ulicy, jej państwo się przeprowadzili, a ona - taki szczegół, w końcu nic nie znaczący - została. Przecież i tak jest "zepsuta",nie? Po co to komu. Skołuje się nowego, ślicznego piesia. Jednak w tym wypadku może to i dobrze. Może i lepiej, że sunia nie zmieściła się swojemu państwu w nowym mieszkanku, i tak była przez nich bardzo źle traktowana.
Figa wylądowała w schronisku. Tam przerażona, skołowana, otoczona szczekaniem, nawoływaniem i tęsknotą innych psów nie potrafiła się odnaleźć. Jedyną chwilą wytchnienia były spacery. Jaką miała przed sobą przyszłość? Pewnie bardzo marną - niby w typie, niby z tych "groźnie wyglądających", może nadałaby się nawet do przyszpanowania...ale ten feler.... oko.
Obecnie Figa przebywa w domu tymczasowym pod Wałbrzychem. Mieszka tam z psami rezydentami, z którymi się dogaduje. Sunia szuka osoby konsekwentnej, znającej teriery typu bull, potrzebuje jasnych zasad i będzie na pewno dostarczycielką wielu radosnych chwil. To psiak typowo kanapowy, zna domowe zasady, potrafi zostawać sama w domu.
Sunia jest zaszczepiona, zaczipowana, wysterylizowana, ma ok 5 lat. Obowiązują procedury adopcyjne, tj. wizyta przedadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt: 668 690 846.
