Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4761
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Milewski show w finale WALK

Środa, 5 kwietnia 2017, 14:03
Aktualizacja: 14:08
Autor: PAW
Basket Śródmieście jedną nogą od Mistrzostwa WALK 2017. W ostatniej rozgrywce finałowej pokonali w pierwszym pojedynku AluFast. Partners Nieruchomości skazany na 3. miejsce.

Katem dla AluFastu okazał się Wojtek Milewski, który w całym meczu zanotował 34 punkty na ponad 50% skuteczności zza linii 6,75 cm. Zaliczył również 10 zbiórek. Jednak gdy oglądamy statystyki, to AluFast przegrał spotkanie na własne życzenie. Prosta analiza:

Zbiórki – Basket 31 : AluFast 49 (w tym 22 w ataku)
Asysty – Basket 5 : Alufast 9

Naprawdę rzadko się zdarza, aby zespół, który notuje tak miażdżącą przewagę na desce, a zwłaszcza w ataku, przegrał mecz. Niemoc podkoszowych w ofensywie AluFastu była jednym z głównych czynników świadczących o ich porażce. Idąc dalej tym tropem, a nie pastwiąc się nad wysokimi Alu, punkty drugiej szansy były, lecz zdecydowanie było ich za mało. Gdy swój 4 faul złapał Dawid Wackowski, obraz gry mógł zmienić się na ich korzyść, jednak do przerwy schodzili z 12-punktową stratą do Basketu.

Jeśli chodzi o sam mecz było w nim masę walki fizycznej nad kunsztem koszykarskim. Skutecznie prezentował się na początku – MVP – Paweł Hałgas. Zdobywał punkty z kontry, z ponowienia, jednym słowem dominował w strefie podkoszowej. W późniejszej fazie meczu jakby opadał z sił przy skutecznej obronie rywali. W pierwszej połowie rządził i dzielił wspomniany Milewski, który 22 punktową zdobycz w pierwszej połowie skwitował buzzer beaterem za 3 punkty. Druga połowa to skuteczny powrót do gry AluFastu. Ich atak skupił się bardziej na rozciąganiu gry niż na tłamszeniu pola 3 sekund. W tym momencie obudzili się obwodowi. Celne trójki Solarewicza, Kaczora i Trzopa dały nadzieję na zwycięstwo w meczu. Sama końcówka to tak zwany coaching time, czyli rozpisywanie specjalnych akcji dających szansę na wygraną. W jednej z ostatnich rozgrywek AluFast miał piłkę z boku i nadzieję na dogrywkę. Jednak koszmarne podanie w poprzek boiska przeciął Paweł Smoleń wychodząc sam na sam z koszem oczywiście nie spudłował i dał upragnione zwycięstwo dla Basketu Śródmieście.

AluFast, jeśli chce doprowadzić do meczu nr 3, musi skutecznie odciąć od gry Milewskiego, a w ataku celniej trafiać za 3 punkty. Mają do tego ludzi, więc muszą to przeorganizować. Basket zaś musi po prostu powtórzyć skuteczną grę. Wackowski musi ograniczyć faule (często po prostu głupie) i to chyba tyle, bo w meczu nr jeden wyciągnęli maxa ze swoich możliwości.

W spotkaniu o 3 plac Partners Nieruchomości ogrywa Drink Team. Ogólnie mecz rozgrywany w ospałym tempie, a zwłaszcza pierwsza połowa na niskiej skuteczności. Słabszy dzień miał Rafał Pomjan notując zaledwie 4 punkty, jak na jego możliwości to zdecydowanie za mało, aby Drink Team odnosił zwycięstwa. Zatem Partners o krok od kolejnego 3. miejsca. Znając charakter Drink Teamu nie składa on broni i z pewnością powalczy o mecz nr 3.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group