11 grudnia około godziny 17:00 policjanci prewencji pierwszego komisariatu otrzymali informację o głośnych krzykach w jednym z mieszkań przy ul. Grodzkiej w Wałbrzychu. Młody mężczyzna miał awanturować się z matką. Po przyjeździe na miejsce interwencji funkcjonariusze zauważyli, że 22-latek zachowuje się irracjonalnie i może być pod wpływem narkotyków. Okazało się, że pod poduszką schował woreczek z suszem roślinnym. Po przebadaniu potwierdziło się, że jest to marihuana. Można było z niej przygotować około 50 porcji handlowych tych narkotyków. Młody wałbrzyszanin trafił więc do pomieszczenia dla osób zatrzymanych, gdzie następnego dnia usłyszał zarzut.
Tego samego dnia po godzinie 18:30 policjanci zespołu wywiadowców wałbrzyskiej komendy odwiedzili jedno z mieszkań przy ul. Młynarskiej w Wałbrzychu. Z zebranych przez nich informacji wynikało, że lokator może ukrywać w nim narkotyki. Podczas przeszukania pomieszczeń mundurowi w lodówce znaleźli woreczek foliowy, a w nim biały proszek, który po przebadaniu okazał się amfetaminą. W tym przypadku było to blisko 300 porcji handlowych tych narkotyków. 28-latek również noc spędził za kratami celi wałbrzyskiej komendy.
W sobotę przed północą ci sami policjanci z zespołu wywiadowców podjęli interwencję przy ul. Słowackiego w centrum miasta. Przy legitymowanym mężczyźnie mundurowi podczas kontroli osobistej znaleźli niewielkie ilości metamfetaminy. Podejrzany nie posiadał żadnego dokumentu. Podał dane personalne 26-letniego mieszkańca Mrągowa. Szybko jednak okazało się, że kłamie, a faktycznie jest 29-latkiem, który nie ma stałego miejsca zamieszkania. Dodatkowo jest poszukiwany przez trzy prokuratury – w Mławie, Legnicy oraz w Żarach - do prowadzonych przez nie postępowań karnych. I dla tego mężczyzny tej samej nocy znalazło się miejsce w celi pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
W niedzielę przed godziną 17:00 natomiast inni funkcjonariusze zespołu wywiadowców postanowili przeprowadzić interwencję przy ul. Nowy Świat w Wałbrzychu. To właśnie tam zauważyli mężczyznę, którego podejrzewali o posiadanie narkotyków. 41-letni mieszkaniec naszego miasta ostatecznie dobrowolnie wydał policjantom woreczek z narkotykami, który miał schowany w plecaku. Okazało się, że podejrzany był w posiadaniu niewielkiej ilości amfetaminy. Był również poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu celem osadzenia w zakładzie karnym na najbliższe trzy miesiące w związku z niealimentacją. Ostatecznie po wykonanych czynnościach procesowych trafił do Aresztu Śledczego w Świdnicy.
Za posiadanie środków odurzających, bądź psychotropowych wszystkie osoby odpowiedzą teraz przed sądem. Wg Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii trzem z nich grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. 29-latek, który posiadał znaczne ilości amfetaminy, może natomiast trafić za kraty więzienia na 10 lat. Prokurator zastosował w stosunku do tego podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
