Jak wiadomo PUP, mieszczący się w Wałbrzychu przy ulicy Ogrodowej, podlega pod Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu. Co ciekawe jednak około 70 procent zarejestrowanych w PUP-ie bezrobotnych stanowią mieszkańcy gminy Wałbrzych, a pozostałe 30 procent mieszkańcy powiatu wałbrzyskiego. Gmina Wałbrzych dotychczas na mocy porozumienia przekazywała środki na funkcjonowanie PUP-u. Teraz obie strony nie mogą dojść do porozumienia w tej kwestii.
- Gmina Wałbrzych zaproponowała nam kwotę 2 milionów 700 tys zł, a z naszych wyliczeń wynika, że powinna to być kwota wyższa - 3 miliony 450 tys. zł - tłumaczy starosta Jacek Cichura. - Prowadzimy w tej sprawie korespondencję, ale nie możemy zaakceptować propozycji Gminy Wałbrzych w takiej postaci.
Skarbnik Joanna Błażuk podkreśliła, że konkretne sumy wynikają z danych pochodzących z tegorocznych obliczeń. Zdaniem radnego Marka Tarnackiego, brak porozumienia między dwoma samorządami jest sytuacją co najmniej niepokojącą. Starosta Cichura mówi, że jeśli Gmina Wałbrzych nie przystanie wreszcie na propozycję powiatu, to sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Radny Kamil Orpel uważa, że zarząd powiatu w tym zakresie nie dopełnił swoich obowiązków.
- Nie stać nas na to, żeby PUP źle funkcjonował - mówi Orpel. - Jakiś czas temu komisja rewizyjna wspominała o tym, że ta jednostka jest źle nadzorowana, ale nie widać poprawy. Brak porozumienia z Gminą Wałbrzych może oznaczać, że zabraknie środków na należyte funkcjonowanie PUP-u.
Zdaniem Andrzeja Lipińskiego starosta powinien jak najszybciej spotkać się z prezydentem Wałbrzycha Romanem Szełemejem i wspólnie powinni wypracować kompromis i takie stanowisko, które będzie satysfakcjonowało oba samorządy. Wicestarosta Krzysztof Kwiatkowski zapewnia, że nie ma żadnego zagrożenia, co do przyszłości PUP-u i jego funkcjonowania.
- Gmina Wałbrzych musi realizować zadania własne, a to jest takie zadanie - tłumaczy wicestarosta. - Trwają negocjacje i trzeba to zrozumieć, że każdy próbuje osiągnąć jak najlepszą pozycję w tych negocjacjach. W przeszłości mieliśmy z Gminą Wałbrzych różne sporne sytuacje i udawało się je rozwiązać.
