We wspólnym stanowisku związki zawodowe i pracodawcy podkreślają, że z punktu widzenia interesu finansów publicznych, bezpieczeństwa pracowników - w tym społecznego - oraz ochrony budzącego się wzrostu gospodarczego – „ozusowanie” umów cywilnoprawnych należy wprowadzić w formie kompleksowego, przemyślanego rozwiązania.
- Objęcie obowiązkowymi składkami na ubezpieczenie społeczne umów cywilno-prawnych zawarte w propozycjach rządowych, z jednej strony powinno zmierzać w kierunku ochrony społecznej znacznej liczby osób pracujących w tej formie zatrudnienia (ponad 1 milion osób), z drugiej zaś strony uwzględniać obawy pracodawców, co do wzrostu kosztów zatrudnienia. Dalszy wzrost tych kosztów, który w krótkiej lub dalszej perspektywie czasowej musi być uwzględniony w kalkulacjach cenowych, może doprowadzić do zmniejszenia konkurencyjności polskich przedsiębiorstw, a w konsekwencji do negatywnej reakcji rynku pracy (zmniejszona podaż miejsc pracy) – przekonuje Tadeusz Choczaj, wiceprezes zarządu Sudeckiego Związku Pracodawców (Konfederacja Lewiatan).
Związki zawodowe i pracodawcy nie mogą dopuścić do tego, by długo oczekiwana i wielokrotnie postulowana zmiana oskładkowania umów cywilnoprawnych przyniosła negatywne skutki dla Polaków, zwłaszcza tych najmniej zarabiających. Istnieje bowiem realne zagrożenie, że w obliczu niemożności uwzględnienia nowych obciążeń w realizowanych kontraktach, szczególnie tych w toku, ryzyko biznesowe będzie przenoszone na zleceniobiorców.
- Regulacji w zakresie ozusowania umów cywilno-prawnych winny towarzyszyć inne uregulowania, m.in. w zakresie zamówień publicznych. Istotnym jest również jednoznaczne podejście do interpretacji zapisów Kodeksu Pracy dotyczących form zatrudnienia, w zależności od charakteru wykonywanej pracy. Zarząd związku jest za ozusowaniem , ale wprowadzanym z zabezpieczeniem pracodawców i pracobiorców – podsumowuje wiceprezes Choczaj.