Nadleśnictwo Wałbrzych informuje, że zgodnie z zasadą "zabierz śmieci ze sobą", kolejne (już naprawdę jedne z ostatnich) kubły na śmieci znikają z naszych lasów.
Tym razem to dwa pojemniki na szczycie Borowej. Do tej pory opróżniane były przez pracowników nadleśnictwa i niezależnie jak często się je opróżniało - to zawsze były pełne. Niezależnie jak często się je opróżniało - to na szczycie i tak zawsze pracownicy Nadleśnictwa zbierali dodatkowo pół dużego wora rozrzuconych śmieci. Z Borowej śmieci były zwożone wręcz tonami. Co więcej, z racji na bardzo stromy podjazd i podłoże, ze względu na różne warunki atmosferyczne, często przez dłuższy okres nie było możliwości wjazdu na Borową w celu zabrania śmieci, a te ciągle się zbierały.
- Jak widać na zdjęciu, miejsce to wręcz odstraszało. Było bardzo nieestetyczne. Nawet nieprzepełnione pojemniki brzydko pachniały i było tam bardzo brudno. Rzucone pod pojemniki śmieci zwabiały zwierzynę leśną i stanowiły dla niej realne zagrożenie. Często też podczas sprzątania rozmawiałem z turystami, i wspólnie dochodziliśmy do wniosku, że tych pojemników nie powinno tutaj być. Biorąc wszystko pod uwagę, wspólnie z Gminą Jedlina-Zdrój, postanowiliśmy pojemniki ze szczytu zabrać. Mamy nadzieję, że dzięki temu miejsce to stanie się o wiele przyjemniejsze i że śmieci będzie mniej - tłumacza pracownicy Nadleśnictwa.
To miejsce dalej będzie przez Nadleśnictwo i gminę utrzymywane w porządku, ale być może tony zmienią się na kilogramy.
Źródło: Nadleśnictwo Wałbrzych
