W budżecie Wałbrzycha na rok 2022 znajduje się w zakresie inwestycji zapis mówiący o modernizacji stadionu sportowego "Nowe Miasto" w Wałbrzychu przy ul. Chopina 1a – I etap – ponad 2 miliony 530 tys. zł.
Co zatem kryje się za tym zapisem i czy wreszcie doczekamy się odrodzenia kultowego stadionu, na którym piłkarze wałbrzyskiego Górnika w latach 80. pokonywali Legię Warszawa czy Wisłę Karków?
- Jesteśmy na etapie zakończenia ogrodzenia na stadionie na Nowym Mieście. To ogrodzenie zostało wykonane solidnie i z solidnego materiału. Jest to ogrodzenie trwałe, z bramami, furtkami. Kosztowało nas to ponad 700 tysięcy złotych. Dzięki temu cały teren jest bezpieczny i można prowadzić dalsze prace adaptacyjnie. Obiekt ten jest wiekowy, trzeba brać pod uwagę wypadki. Są tam stare zrujnowane trybuny, które okazuje się zsuwają się z tej skarpy. Nie ma się co dziwić, bo było to robione kilkadziesiąt lat temu. Kończymy prace projektowe dotyczące zagospodarowania tego obiektu. Po konsultacjach ze środowiskiem piłkarskim przygotowujemy projekt, który chcemy zrealizować w przyszłym roku. Chcemy wybudować boisko ze sztuczną nawierzchnią, z oświetleniem, ale w górnej części obiektu oraz planujemy budowę skate parku na tym terenie. Zamontowany zostanie monitoring, a centrum kierowania będzie miało miejsce w hali lekkoatletycznej. Część środków mamy zapewnionych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, ale dołożymy też własne środki i składamy wnioski o kolejne dofinansowanie. Przygotujemy projekt dotyczący przebudowy tych trybun i bieżni. Projekt trzeba zaktualizować, bo sytuacja wygląda inaczej niż przed paroma laty - mówi prezydent Roman Szełemej.
