Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Konrada, Leona
Czytających: 4573
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych/REGION: Obyście byli zapisani na Dobry Rok

Środa, 8 września 2010, 20:16
Aktualizacja: 20:17
Autor: Sven
8 września 2010 roku jest dla większości wałbrzyszan zwykłym dniem w środku tygodnia. Jednak nie dla wszystkich.

Niewielka społeczność żydowska mieszkająca w Wałbrzychu rozpocznie dzisiaj świętowanie nadejścia nowego roku. Rozpocznie się on o zachodzie Słońca, o godzinie 18.25.
- Jest nas w Wałbrzychu bardzo mało, przeważnie starsi ludzie. Uroczystość nadejścia 5771 roku rozpoczniemy trochę wcześniej w niewielkim, około dwudziestoosobowym gronie. Będą także członkowie Stowarzyszenia Polska – Izrael, do którego należą także katolicy, więc nasze święto ma ekumeniczny charakter – powiedziała nam Sabina Chrapek z Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego Żydów w Wałbrzychu.

Żydowski Nowy Rok trwa dwa dni, ma też podwójny charakter: poważny - religijny i rozrywkowy – biesiadny. Jest to rocznica stworzenia świata i moment jednania się z Bogiem oraz dniem zapisu. W tych dniach Bóg decyduje, co każdego czeka w nadchodzącym roku. Stąd jedno z życzeń mówi: „Obyście byli zapisani na Dobry Rok”. Po obrzędach religijnych, czas zasiąść do stołu.

Pierwszego dnia, wieczerza noworoczna zawiera sporo słodkości. Poza walorami kulinarnymi słodkie potrawy mają także znaczenie przenośne – symbolizują szczęście, obfitość i błogosławieństwo. Jada się wówczas chałkę moczoną w miodzie, plasterki jabłek z miodem, cymes marchewkowy (potrawa może mieć różny skład, ale zawsze jest słodka), zupę owocową z kluskami, piernik, pije się kompot.

Z potraw „konkretnych” podaje się karpia faszerowanego, kreplach (pierożki mięsne) w rosole, pieczeń cielęcą, drób pieczony i zapewne wiele innych potraw, zależnie od miejscowych zwyczajów.

Są też potrawy, których się tego dnia Żydzi nie jedzą – kwaśne, ostre lub gorzkie. W Polsce są to ogórki kiszone i chrzan.

Drugi dzień jest kontynuacją, ale zwyczaj nakazuje zjedzenie owocu, którego się jeszcze nie jadło w tym sezonie. Tradycyjnie powinien to być granat, który podobno zawiera 613 nasion, tyle samo co przykazań w Torze. W Polsce zaczyna się powoli jesień, więc owoców sezonowych pojawia się coraz więcej. A jakby co, to zawsze gdzieś można kupić granaty.

Obyście byli zapisani na Dobry Rok.

Pisząc ten tekst, korzystaliśmy między innymi z www.izrael.badacz.org

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group