Robert Burneika lub, jak niektórzy wolą, Hardcorowy Koksu, przyjechał do Wałbrzycha, by spotkać się z mieszkańcami naszego miasta. Akcję zatytułowaną „8 listopada z Robertem Burneiką” zorganizowała sieć sklepów Triceps.pl, która ma swoją siedzibę również w Wałbrzychu – na Manhattan II. W programie wizyty Burneiki były zdjęcia z kibicami, konsultacje i luźne rozmowy.
- Kulturystykę zacząłem trenować w wieku 14 lat i uważam, że to optymalny wiek – mówi Robert Burneika. – By osiągnąć sukces trzeba dużo ćwiczyć, a odżywki też spełniają bardzo ważną rolę.
Robert Burneika (notabene bardzo sympatyczny człowiek), jest bardziej znany jako Hardcorowy Koksu. Urodził się 8 lipca 1978 w Olicie. Litewski kulturysta na stałe mieszka w Las Vegas. Jest głównym bohaterem programu „Nie ma lipy” promującego kulturystykę. Burneika w wieku 21 lat wyjechał na stałe do Stanów Zjednoczonych. Jego kariera sportowa jest związana głównie z kulturystyką. Zajmował wielokrotnie czołowe miejsca w zawodach kulturystycznych na całym świecie. W kwietniu 2012 roku spróbował swoich sił w walkach MMA. Bez większych problemów pokonał na gali Marcina Najmana.
- Walka w MMA to była przygoda, ale nie wykluczam, że jeszcze kiedyś podejmę się kolejnej walki, choć głównie zajmuję się kulturystyką – mówi Burneika.
Dziś do sklepu Triceps. pl, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, wziąć autograf lub choć przez chwilę porozmawiać z mistrzem przyszły tłumy ludzi. Była to głównie młodzież w wieku 15-25 lat, ale wśród tłumu znaleźli się również mężczyźni, dla których kulturystyka i regularne wizyty w siłowni nie są niczym szczególnym. Dla nich to również była doskonała okazja, by podpytać Roberta Burneikę o trening.