Już w 1 minucie Zinke mógł zdobyć gola, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. W kolejnych minutach lekką przewagę posiadali nasi, ale nie stwarzali sytuacji. Kolejne minuty to sporo dośrodkowań i stałych fragmentów gry, jednak ani Górnicy ani goście z Katowic nie potrafili zdobyć gola. W 40. minucie Rozwój mógł pokusić się o skuteczną akcję, ale znów zakończyło się na niecelnym uderzeniu. Jeszcze w ostatniej minucie pierwszej odsłony bramkarza Rozwoju starał się zaskoczyć Szuba, lecz bez efektu. Janiczak strzegący bramki Górnika w pierwszej połowie był praktycznie bezrobotny.
Druga połowa zaczęła się od strzału Zinke i skutecznej obrony Budki. W 60. minucie Moszyk dośrodkował w pole karne przyjezdnych, jednak żaden z jego kolegów nie potrafił z tego zagrania skorzystać. W 72. minucie na wysokości zadania stanął Janiczak, który najpierw zatrzymał uderzenie głową Ropiejki, a następnie wygrał pojedynek sam na sam z Żakiem. Zespół gości uzyskał w końcowych minutach przewagę i starał się zdobyć gola. Jeszcze na kilka minut przed końcowym gwizdkiem sędziego interweniował skutecznie Janiczak po uderzeniu gracza z Katowic i na tym emocje w tym spotkaniu się zakończyły.
Górnik Wałbrzych – Rozwój Katowice 0-0
Górnik: Janiczak - Orzech, Wojtarowicz, D. Michalak, Sawicki - Wepa, Śmiałowski (59’ Moszyk), Rytko, Szuba (69’ Folc) – Bartkowiak, Zinke (75’ Krzymiński).
