- Ważna jest determinacja i pomysł – mówi prezydent Roman Szełemej. – Jesteśmy w ścisłej krajowej czołówce pod względem organizacji budżetu partycypacyjnego, pod względem frekwencji również. Wiele miast się na nas wzoruje, a ponad 20-procentowa frekwencja świadczy o słuszności tego projektu.
Według prezydenta Szełemeja, doświadczenia z poprzednich lat pozwalają na wprowadzanie zmian do WBP. I w tym roku wprowadzono właśnie kilka istotnych korekt, a mianowicie projekty ogólnomiejskie podzielono na dwa duże zadania do 1 miliona złotych, a projekty lokalne, na które zarezerwowano w budżecie 3 miliony zł, mają być tak skonstruowane, by dało się je zrealizować w ciągu jednego roku kalendarzowego.
- Projektów ogólnomiejskich na 2 miliony złotych nie da się zrobić w ciągu roku i dlatego ta zmiana – tłumaczy Szełemej. – Ponadto rezygnujemy z dofinansowywania RWS-ów, bo uważamy, że nie jest to to najlepsza droga wydawania pieniędzy z WBP. Odbyliśmy ponad 20 spotkań w szkołach we wszystkich dzielnicach, bo mogą głosować osoby od 16 roku życia, a to osoby energiczne, kreatywne, pełne pomysłów.
Prezydent podkreślił, że tegoroczne projekty są lepiej przygotowane, bardziej przemyślane, co świadczy o dojrzałości wałbrzyszan. Wśród nich jest wiele standardowych, jak budowa ścieżek rowerowych, placów zabaw czy rozbudowa infrastruktury szkolnej, ale też np. dotyczące zakupu pojazdów hybrydowych dla wałbrzyskiej policji.
- Wpłynęło do nas 49 projektów lokalnych oraz 11 ogólnomiejskich – mówi Joanna Stypułkowska, koordynator WBP. – Teraz musimy przejrzeć je pod względem formalnym, wnioskodawcy muszą uzupełnić ewentualne braki i na początku sierpnia powinniśmy mieć listę projektów, na które będzie można głosować w dniach 1-20 września.
