Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 7969
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: LDJ: Górnik Wałbrzych – Parasol Wrocław 6–3

Środa, 31 sierpnia 2011, 16:16
Aktualizacja: Czwartek, 1 września 2011, 12:01
Autor: PAW
Wałbrzych: LDJ: Górnik Wałbrzych – Parasol Wrocław 6–3
Fot. PAW
Aż 9 goli obejrzeli dziś kibice, którzy wybrali się na mecz juniorów wałbrzyskiego Górnika z Parasolem Wrocław.

Spotkanie rozpoczęło się z blisko 30-minutowym opóźnieniem spowodowanym awarią autobusu, którym podróżowali piłkarze Parasola.

W 4. minucie pierwszy strzał na bramkę Górnika oddali goście, ale Gawlik był na posterunku. W 6. minucie po dośrodkowaniu w pola karne gospodarzy, gracze z Wrocławia wyszli na prowadzenie. W tej konkretnej sytuacji nie popisała się defensywa Górnika, która pozwoliła zbyt łatwo na oddanie strzału. W pierwszych 20 minutach lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy potrafili dłużej utrzymać się przy piłce. Po okresie słabszej gry, wreszcie przebudzili się miejscowi. Dośrodkowanie z rzutu wolnego w wykonaniu Kucharskiego strzałem głową na gola zamienił kapitan Górnika – Sławomir Orzech. Odpowiedź gości była niemal natychmiastowa, bowiem w 25. minucie, po kolejnym prostym błędzie obrony gospodarzy, Parasol ponownie wyszedł na prowadzenie. Po stracie tego gola nasi chcieli szybko zaatakować i odrobić straty. I mieli ku temu okazję, jednak uderzenie Kubowicza było zbyt lekkie, by zaskoczyć bramkarza Parasola. W 30. minucie wałbrzyszanie wyrównali. Kolejną asystą popisał się Kucharski, który tym razem zagrał do Michała Bartkowiaka I (rocznik 1997) i młody napastnik ze stoickim spokojem posłał futbolówkę miedzy nogami bramkarza. Dwie minut później mocno z pola karnego uderzył Baczyński, ale tym razem golkiper poradził sobie z tym strzałem. W 42. minucie Górnicy wyszli na prowadzenie. Stało się tak dzięki kolejnemu świetnemu podaniu Kucharskiego do Michała Bartkowiaka I, który popisał się świetnym zwodem, a następnie huknął nie do obrony pod poprzeczkę.

Początek drugiej odsłony to zdecydowane ataki gospodarzy. Biało-niebiescy najpierw mieli okazje za sprawą Michała Bartkowiaka I, który najpierw minimalnie spóźnił się do podania Kucharskiego, a za chwilę po indywidualnej akcji Zasady, Bartkowiak I trafił w słupek. W 50. minucie Orzech dokładnie dograł do Baczyńskiego, a filigranowy boczny pomocnik wałbrzyszan nie dał szans bramkarzowi z Wrocławia na skuteczną interwencję. W 57. minucie Parasol powinien strzelić gola, ale świetną paradą w sytuacji sam na sam z napastnikiem gości popisał się Gawlik. Już minut później Baczyński uderzył w boczną siatkę. W 66. minucie na placu gry pojawił się w miejsce Baczyńskiego Michał Bartkowiak II (rocznik 1993) i był to strzał w dziesiątkę. Już trzy minuty po wejściu ma murawę, Michał Bartkowiak II dostał podanie od Otoka i spokojnie zdobył gola na 5-2. W 74. minucie błysnął talentem Michał Bartkowiak I, który ograł w pojedynkę dwóch obrońców, lecz jego strzał był minimalnie niecelny. W 78. minucie Rosicki uruchomił długim podaniem Skarbińskiego, jednak strzał pomocnika Górnika przeleciał obok bramki. Ostatnie 10 minut to przewaga przyjezdnych, którzy ambitnie walczyli o zmianę niekorzystnego wyniku. Udało się im to w 83. minucie, kiedy zaspała defensywa miejscowych. Ostatnie słowo należało jednak do biało-niebieskich. Skarbiński przerzucił piłkę z lewej strony na prawą, tam dopadł do niej Michał Bartkowiak II, który ograł bramkarza i posłał futbolówkę do siatki, ustalając wynik meczu na 6-3

Górnik Wałbrzych – Parasol Wrocław 6-3 (3-2)

Gole dla Górnika: Michał Bartkowiak I – 2, Michał Bartkowiak II – 2, Orzech, Baczyński

Górnik: Gawlik – Orzech, Dziedzic (34’ Grzesiak), Surmaj, Otok – Rosicki, Kucharski (76’ Trubowicz), Baczyński (66’ Michał Bartkowiak II), Krzymiński (61’ Skarbiński) – Michał Bartkowiak I, Kubowicz (46’ Zasada).

Czytaj również

Komentarze (12)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group