- Jest mi bardzo miło, że udało się nam zdobyć Mistrzostwo Polski. Mam nadzieję, że dzięki państwu wszyscy wałbrzyszanie dowiedzą się o tym sukcesie – mówił do dziennikarzy trener Robert Bubnowicz.
Na spotkanie przyszła czwórka bohaterów z Lublina: Marcin Morawski, Paweł Tobiasz, Tomasz Wepa i Adrian Moszyk. Wszyscy zgodnie twierdzili, że nie pojechali na turniej w roli faworytów i nie nastawiali się na zdobywanie tytułów. Ocena własnych możliwości zaczęła jednak rosnąć z każdym zwycięstwem. W końcu zaczęli nawet mówić, że „grozi” im mistrzostwo.
– Na co dzień nie jesteśmy zawodnikami halówki. W drużynach, z którymi się zmierzyliśmy, byli zawodnicy pierwszoligowych klubów futsalowych, a nawet reprezentanci Polski. Oni trenują stałe fragmenty gry i atak pozycyjny przydatny w hali. My tego nie robimy – podkreślał rangę sukcesu Marcin Morawski.
– Indywidualnymi umiejętnościami i zespołową grą zaskoczyliśmy przeciwników – dodał Adrian Moszyk.
Teraz zawodnicy kontynuują przygotowania do sezonu drugoligowego, już na „normalnych” boiskach. Na początku marca zmierzą się Czarnymi Żagań, a później będą walczyć o jak najlepsze miejsce w ligowej tabeli. Po zakończeniu sezonu czeka ich wyjazd na Akademickie Mistrzostwa Europy, które zostaną rozegrane w lipcu w Tampere, w Finlandii.
– Nie wiem, jakie szanse mają nasi zawodnicy na arenie europejskiej. Oni już się cieszą z tego wyjazdu, a uczelnia będzie musiała się zmierzyć z kosztami wyjazdu – przewiduje kanclerz PWSZ Jan Zwierko.
- Jeszcze nie myślimy o wyjeździe do Finlandii. Na razie cieszę się z sukcesu oraz z faktu, że wszyscy wrócili zdrowi i w zespole nie ma kontuzji – zakończył trener Bubnowicz.
Nasz zespół nie miał sobie równych podczas tegorocznych Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu, które odbyły się w Lublinie. W eliminacjach nasi wygrali z AZS UAM Poznań 5:3, Politechniką Lubelską 6:1 i OSW Olsztyn 9:0. W ćwierćfinale nasz zespół wygrał aż 11:2 z Uniwersytetem Zielonogórskim. W półfinale po dramatycznym meczu pokonał broniący tytułu AZS WSNSiEZ Łódź. Dopiero w finale trafił na godnego rywala - AWF Katowice. Po długiej walce wałbrzyscy piłkarze zwyciężyli w rzutach karnych 5:4. To pierwsze mistrzostwo kraju w historii PWSZ AS w Wałbrzychu.
Zespół PWSZ AS wystąpił na AMP w składzie: Rafał Wodzyński, Kamil Kmieciak, Adam Kłak, Dariusz Michalak, Marcin Morawski, Adrian Moszyk, Jan Rytko, Paweł Tobiasz, Maciej Udod, Tomasz Wepa, Marek Wojtarowicz, Michał Łaski. Trener: Robert Bubnowicz, kierownik drużyny Czesław Zapart.