Ulicami Wałbrzycha przeszedł milczący Marsz Białej Wstążki – mocny i symboliczny gest sprzeciwu wobec wszelkich form przemocy.
Wspólnie, w ciszy, uczestnicy przeszli z Rynku na Plac Teatralny, niosąc białe wstążki, balony oraz transparenty. Wśród nich szczególnie wybrzmiało hasło: „Chcemy mocy, nie przemocy” - proste, a jednocześnie niezwykle wymowne. Organizatorzy dziękują wszystkim uczestnikom marszu za obecność, wsparcie i solidarność. Taka postawa pokazuje, że razem można głośno mówić o trudnych tematach.
- Wałbrzych stał się przestrzenią cichej, ale bardzo wyraźnej deklaracji sprzeciwu wobec przemocy. Dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się być częścią tego wydarzenia. Razem wzmacniamy głos tych, którzy często pozostają niesłyszalni - komentuje Anna Elżbieciak-Stec, zastępca Prezydenta Wałbrzycha.
- Wałbrzych w ciszy przypomniał, jak ważne jest reagowanie na przemoc. Mieszkańcy niosący transparenty pokazali, że nie wolno milczeć: „Mów, bo przemoc karmi się milczeniem” oraz że prawdziwa siła to wsparcie, a nie krzywda: „Chcemy mocy, nie przemocy” - dodaje Kacper Nogajczyk, II zastępca Prezydenta Wałbrzycha.












