Czym właściwie jest PPA?
PPA, czyli Power Purchase Agreement, to po prostu długoterminowa umowa na zakup energii. Podpisują ją dwie strony: producent zielonego prądu (np. właściciel farmy fotowoltaicznej, wiatrowej albo biogazowni) oraz firma, która chce z tej energii korzystać.
Na mocy tej umowy producent zobowiązuje się dostarczać energię przez ustalony czas. Może to być 10, 15, a nawet 20 lat. Z kolei odbiorca – najczęściej firma – zobowiązuje się do jej odbioru i zapłaty, według z góry ustalonej stawki. Umowa PPA daje sporo korzyści:
• Cena energii jest stała. Niezależnie od tego, co się dzieje na rynku. Nie zaskoczy Cię żadna podwyżka.
• Korzystasz z czystego źródła energii. To prąd wytwarzany bez emisji CO₂. Z paneli słonecznych, wiatraków albo biogazu.
• Zyskujesz przewidywalność. Coś, co w ostatnich latach w świecie energii było prawdziwym luksusem.
Dostępnych jest kilka modeli PPA. Możesz mieć umowę fizyczną, gdzie prąd trafia do Ciebie przez sieć. Możesz wybrać wersję wirtualną, gdzie rozliczasz się tylko finansowo. Trzecią opcją jest rozwiązanie hybrydowe – łączące jedno i drugie. Wszystko zależy od tego, jak działa Twoja firma i jakie ma potrzeby. Chcesz dowiedzieć się na ten temat więcej? Zajrzyj na https://reo.pl/pl/oferta/umowy-dlugoterminowe-ppa.
PPA nie tylko dla korporacji
Jeszcze niedawno mówiło się, że PPA to opcja tylko dla największych. Dla firm, które mają ogromne hale, dziesiątki maszyn i zużywają prąd na potęgę. Jednak okazuje się, że z tego rozwiązania korzystają nie tylko giganci. Równie dobrze sprawdza się w średnich i mniejszych firmach. Zwłaszcza tam, gdzie inwestuje się w efektywność energetyczną. Na przykład w pompy ciepła, chłodzenie oparte na OZE albo systemy zarządzania energią.
Połączenie PPA z własnymi inwestycjami (np. pompa ciepła + zielony prąd z zewnątrz) to jeden z najskuteczniejszych sposobów na obniżenie kosztów. Także na redukcję emisji i zyskanie w oczach klientów. Takie rozwiązanie może działać praktycznie samo. Bez stałej obsługi. Bez dodatkowego serwisu. Po prostu działa – cicho i skutecznie. Więcej na ten temat dowiesz się z: https://reo.pl/pl/informacje/ekoporady/161/efektywnosc-energetyczna-pomp-ciepla-co-warto-wiedziec.
Kto może podpisać umowę PPA?
Umowę PPA może podpisać każda firma, która zużywa np. 10 000 MWh rocznie. Może być to m.in.: zakład produkcyjny, centrum logistyczne, sklep wielkopowierzchniowy lub samorządowa instytucja. Wszystkie te miejsca mogą podpisać umowę PPA i korzystać z zielonej energii.
Im większe zużycie, tym większe możliwości negocjacji warunków. Firmy mogą się łączyć, tworzyć klastry energii albo spółdzielnie. Często okazuje się, że razem korzystniej jest podpisywać jedną umowę. Każdy uczestnik korzysta wtedy z efektu skali. Koszty się rozkładają, a warunki są dużo lepsze.
Co ważne – nie musisz mieć własnych paneli. Możesz kupować prąd z farmy, która znajduje się gdzieś w Polsce. Umowa reguluje tylko to, kto komu i za ile dostarcza prąd.
Jakie korzyści daje PPA?
Lista plusów jest naprawdę konkretna:
• Stała cena na lata. Nie martwisz się podwyżkami. Wiesz, ile zapłacisz – teraz i za pięć lat.
• Zielona energia. Wizerunek firmy zyskuje. Klienci i kontrahenci widzą, że działasz odpowiedzialnie.
• Niezależność od rynku. Nie musisz już kupować energii od wielkich dostawców. Masz własne źródło.
• Lepsze wskaźniki ESG. To ważne w przetargach, raportach i rozmowach z inwestorami.
• Elastyczność. Umowa może być dopasowana do Twojej firmy. Z możliwością renegocjacji, indeksacją, a nawet rozbudową w przyszłości.
PPA to nie chwilowa moda. To jedno z najbardziej praktycznych rozwiązań, jakie dziś możesz wdrożyć w firmie. Jakie są jego największe zalety? PPA pozwala oszczędzać, daje przewagę i pozwala firmie przejść na zieloną stronę mocy. Nie musisz być gigantem. Nie musisz mieć paneli na dachu. Wystarczy, że chcesz działać rozsądnie – i przyszłościowo. Warto się tym zainteresować. Zanim zrobi to Twoja konkurencja.
