W poniedziałkowy wieczór w centrum Wrocławia doszło do tragicznego odkrycia. Około godziny 20:00, w okolicach Mostów Pomorskich, z rzeki Odry wyłowiono ciało młodego mężczyzny. Niestety, ale potwierdził się przypuszczenia ratowników i policji, że to zwłoki młodego mieszkańca Wałbrzycha, który zaginął kilka dni temu.
Informację o unoszącym się w wodzie ciele służby otrzymały od pracownika Elektrowni Wodnej Wrocław Na miejsce natychmiast skierowano służby ratownicze. Zwłoki zostały wydobyte z rzeki przez ratowników. Przy ciele nie znaleziono żadnych dokumentów. Policji jednak udało się ustalić, że to zwłoki zaginionego 17-latka z Wałbrzycha, który zaginął w nocy z czwartku na piątek po imprezie ze znajomymi. Jego telefon ostatni raz logował się właśnie w rejonie Mostów Pomorskich.