Piłkarze Włókniarza Głuszyca ulegli na własnym boisku Zamkowi Kamieniec Ząbkowicki 3–7. O wyniku meczu przesądziła pierwsza połowa.
Czołowa ekipa klasy okręgowej udowodniła, że miejsce w czucie tabeli nie jest dziełem przypadku. Po golach Grabowskiego, Gerlacha, Grzywniaka i golu samobójczym goście już po 45 minutach prowadzili w Głuszycy 4-0. Zaraz po przerwie Kucharek podwyższył na 5-0 i wtedy dopiero Włókniarz pokazał, że umie grać w piłkę. Gole Patrcika Rangela, Każmierczaka i ponowie Patricka Rangela spowodowały, że zrobiło się w 75. minucie 3-5 i goście wzięli się ostro do roboty. Gole Grzywniaka i Grabowskiego doprowadziły do wyniku 3-7.
Włókniarz Głuszyca - Zamek Kamieniec Ząbkowicki 3-7 (0-4)