Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 10131
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: XXII Festiwal Kwiatów i Sztuki rozpoczęty

Niedziela, 2 maja 2010, 14:18
Aktualizacja: 14:19
Autor: MS
Wałbrzych: XXII Festiwal Kwiatów i Sztuki rozpoczęty
Książ odwiedziły tłumy ludzi
Fot. Krzysztof Żarkowski
Mimo nieba grożącego deszczem już od rana napływały do Książa tłumy zwiedzających, a przy wjeździe na łąkowy parking rosła kolejka samochodów.

Oferta ogrodników była tradycyjnie bogata – zawierała cebulki i nasiona, rośliny jednorocznie i wieloletnie, fantazyjne kaktusy, sadzonki drzewek i krzewów ozdobnych, dekoracje ogrodowe z meblami włącznie, bonsai, antyki stare i nowe, a nawet sarnie rogi i raczej kiczowate figury lwów.

W drodze do zamku uderzała w oczy obfitość kramów z tanimi chińskimi wyrobami, które zastąpiły to, co oferowano tam jeszcze dwa, trzy lata temu. Objaw kryzysu? Na dziedzińcu można było podziwiać dekoracje ślubnych aut i powozów – te ostatnie pieczołowicie zabezpieczone przed deszczem. W zamku wędrujące tłumy oglądały ekspozycje dekoracji sal weselnych, stoiska z biżuterią, kapeluszami, minerałami, drewnianymi łyżkami i mnogością innych dóbr. Oblężenie przeżywał stół z degustacją win, gdzie po kupieniu losu za 5 zł można było wygrać butelkę lub otrzymać pełen kieliszek. Ale największy tłok panował w sali, gdzie sprzedawano polskie orchidee. Noszenie okazałej orchidei w doniczce pod pachą wyraźnie należało do szyku.

Niestety, nieco trudno było zdobyć informację o miejscu, gdzie miało się odbyć zapowiadane w programie na godz. 11.00 uroczyste rozpoczęcie oraz pokaz „Teatru prawdziwego”. Pracowicie kierujący ruchem ochroniarze wpadali w lekką panikę, usłyszawszy to pytanie i odsyłali do siebie nawzajem, do sali, w której zwykle mają miejsce koncerty, a gdzie była ekspozycja bonsai, lub do sali kinowej, której zamknięte drzwi przystawiono krzesłem, żeby nie zajrzał tam nikt niepowołany. Mimo wytrwałych poszukiwań nie udało nam się odnaleźć owego tajemniczego miejsca.

Na dziedzińcu zamkowym rozbrzmiewał gwar różnych języków – słychać było niemiecki, czeski, angielski. Wydaje się, że przez ponad 20 lat swego istnienia festiwal wyrobił sobie markę w promieniu kilkuset kilometrów. Spora ilość zwiedzających wyglądała na miłośników kwiatów, którzy są stałymi bywalcami i wiedzą, po co przyszli. W południe trudno się już było przecisnąć w wąskim przejściu między zamkowymi oficynami.

Znów będzie się można potem odnaleźć w narożniku wielu zdjęć na Naszej Klasie i Facebooku...

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group