Michał Motak z Grupy Złoty Pociąg 2025 w nagraniu wyemitowanym przed kilkoma dniami na kanale you tube, mówi z pełnym przekonaniem, że wie dokładnie gdzie znajduje się tzw. Złoty Pociąg. Mówi o kulisach poszukiwań i kierunkach, w jakich zamierza iść dalej. Odnosi się również do krytyki skierowanej pod jego adresem ze strony innych poszukiwaczy.
- Bardzo aktywny jest Pan Krzyżanowski z "Odkrywców". Bardzo go boli, że dostali bana ode mnie. Dla Pana Krzyżanowskiego, który twierdzi, że to legenda i bzdura i stara się deprecjonować moją osobę i pracę sugerując, że robię coś dla sławy i zysku, mam propozycję zakładu: jeżeli po badaniach okaże się, że w miejscu zgłoszonym przez mnie nie ma tunelu, wagonów to wtedy ja wydrukuję kartkę A4 z wielkim napisem "debil" i zawieszę te kartkę na sznurku i będę z nią paradował po całym Wałbrzychu, ale jeśli ja mam rację i jest tunel i wagony w środku, to pan Krzyżanowski taką kartkę sobie zawiesi na szyi.
A poniżej stanowisko redakcji „Odkrywcy” w sprawie działań Michała Motaka
"W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o odnalezieniu przez Michała Motaka rzekomego „tunelu z wagonami ze złotem” w okolicach Wałbrzycha. Towarzyszy temu przyprawiona wyzwiskami, oferta „publicznego zakładu”, w którym Michał Motak gotów jest „paradować z kartką z napisem debil”, jeśli jego hipoteza się nie potwierdzi. A jeśli się hipoteza potwierdzi – chętnie widziałby taką kartkę u szyi swoich adwersarzy. Jako redakcja „Odkrywcy” – pisma od ponad 25 lat dokumentującego historię, eksplorację i przeprowadzająca od lat własne badania terenowe – nie możemy przejść obojętnie obok tego „wydarzenia”. Poszukiwania zabytków, reliktów przeszłości, pozostałości infrastruktury wojennej czy obiektów podziemnych nie są żadnym estradowym widowiskiem. To pasja, a nawet misja, wymagająca wiedzy, odpowiedzialności i pokory. Publiczne deklaracje o „paradowaniu z kartką” sprowadzają całą dyskusję o dolnośląskich kulisach historii do poziomu ulicznej prowokacji. Przenoszą uwagę z faktów na popisy i osobiste ambicje. Podważają zaufanie do tysięcy pasjonatów historii. Zmieniają poszukiwania w teatrzyk upokorzeń. Od lat apelujemy o kulturę pracy, o szacunek do zabytków i do samych siebie. Ten apel pozostaje aktualny - może dziś bardziej niż kiedykolwiek.
Redakcja magazynu „Odkrywca”












