Środa, 24 kwietnia
Imieniny: Aleksego, Grzegorza
Czytających: 4617
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Zwycięzcy wałbrzyskiej edycji Dirt Town Cup

Poniedziałek, 6 czerwca 2011, 20:31
Aktualizacja: 20:33
Autor: red.
Wałbrzych: Zwycięzcy wałbrzyskiej edycji Dirt Town Cup
Fot. Dominika Grudzień
Kilka miesięcy załatwiania formalności, wiele dni ciężkiej walki z materią ziemną, drewnianą i rusztowaniami – i w końcu nadszedł ten szczególny dzień – 4 czerwca. I nie chodziło wcale o rocznicę pierwszych prawie wolnych wyborów w nowej Polsce czy chińskiej masakry na placu Tiananmen, ale o pierwszą edycję zawodów z cyklu Dirt Town Cup.

Ten debiut miał miejsce w Wałbrzychu na parkingu koło Galerii Victoria. Tor wywołał trochę przestrachu wśród niektórych zawodników, ale zaprojektowany i przetestowany przez czołowego krajowego zawodnika Szymona "Szamana" Godźka, nie zebrał, na szczęście, krwawego żniwa. Na starcie stanęła prawie cała krajowa czołówka zawodników, oprócz tych, którzy pojechali do Winterbergu zdobywać punkty do FMB World Tour. 16 śmiałków wzięło udział w eliminacjach, które zaczęły się o godzinie 13.30 - każdy z zawodników miał dwa przejazdy, liczył się lepszy. Sędziowie - Elvis, Jasiu i Red - sprawiedliwie i bez taryfy ulgowej zakwalifikowali do finału 10 zawodników. Szczególne uznanie należy się dla Bartka "Papieża" Obukowicza, który pomimo kontuzji po zawodach na Kazury, dał sobie znakomicie radę w Wałbrzychu.

Finał to uczta dla koneserów grubych trików rowerowych - takie sztuczki jak backflipy, no handery, 360-tki czy barspiny sypały się jak z rękawa. Zawodnicy mieli po trzy przejazdy. Publika nie żałowała gardeł przy dopingu, co najbardziej pomogło chyba Marcinowi Rotowi znanemu jako Roteiro. Jego wygibasy najbardziej spodobały się jury - i dostał w nagrodę 1500 złotych i gadżety od LG Electronics. Drugie miejsce i 1000 złotych wspomogło budżet wspomnianego już Papieża. Trzeci był Piotrek "Kraja" Krajewski - w tym przypadku w portfelu znalazło się 750 złotych.

Oprócz głównej atrakcji, czyli zawodów publika mogła zabawić się słuchaniem muzyki oferowanej przez DJ-a Tom Toma, jazdą na pumptracku i skokami do basenu z gąbkami. Swoje wierne grono widzów miał również Marcin Bugajewski pokazujący trialowy show. Znakomita pogoda, chłodne napoje i wypasione rowerowe triki - czego więcej trzeba do szczęścia?

Na następne edycje zapraszamy 25 czerwca do Jeleniej Góry (FMB World Tour), 13 sierpnia do Szklarskiej Poręby (XV Lech Bike Festival) oraz 20 sierpnia do Zgorzelca.

Zapraszamy także do obejrzenia filmowej zajawki cyklu - www.vimeo.com/24225665.
Wszystkie informacje o imprezie i całym cyklu dostępne są na stronie www.dirttown.pl oraz na profilu na Facebooku – www.facebook.com/dirttown. Więcej zdjęć z zawodów w albumie na profilu imprezy.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group