Często trenujesz? Te suplementy mają sens
Nie będziemy wspominać tu o suplementacji białka, bo jest to rzecz o tyle popularna, co bardzo indywidualna. Skupimy się raczej na tym, o czym wiele trenujących osób albo nie wie, albo zapomina.
Po pierwsze, osoby trenujące 4-6x w tygodniu potrafią już szybko się regenerować, ale tak samo szybko wyczerpują swoje baterie. Dieta nie zawsze za Tobą nadąży, dlatego warto wprowadzić kilka suplementów.
Są to elektrolity, szczególnie przy treningach cardio czy HIIT, do tego cynk i magnez dla wspomagania układu nerwowego i mięśniowego. Bardzo, bardzo pomocne są także aminokwasy co to jest, warto dowiedzieć się jeszcze przed tym, nim zaczniesz je zażywać.
Regeneracja, czyli zbawienna moc glutaminy
Glutamina pełni mnóstwo funkcji i wspiera organizm na wielu poziomach, ale z perspektywy osób trenujących ma jedną najważniejszą korzyść. To regeneracja, zarówno układu pokarmowego, pracy jelit, jak i mięśni, często zmęczonych po treningu.
Przyjmowanie glutaminy oznacza dużo szybszą regenerację, mniejsze uczucie zmęczenia, zmniejszone ryzyko kontuzji, bo odżywione mięśnie są bardziej elastyczne i mniej podatne na mikrourazy.
To naprawdę skuteczny suplement, często pomijany, a przy treningu funkcjonalnym czy siłowym jego znaczenie jest nieocenione. Sprawdź, czym jest glutamina, jak ją dawkować, jakie jeszcze korzyści może Ci przynieść i na co uważać przy jej zażywaniu: https://www.decathlon.pl/c/nutri/glutamina-co-to-jest-jak-dawkowac-jakie-sa-skutki-uboczne_ba738dcd-da98-4be8-aa11-cec5e5e80b1a.
Suple pod kontrolą – jak nie przesadzić?
Więcej nie znaczy lepiej i w przypadku suplementów ta zasada jest nadrzędną. Często osobom początkującym zdarza się popłynąć – do Twojej szafki trafia więc BCAA, aminokwasy, kwasy Omega, multiwitaminy różnych rodzajów, białko, kreatyna, beta-alanina, spalacze tłuszczu.
Suplementów jest, jak widzisz, całe mnóstwo, jednak niektóre z nich mogą działać antagonistycznie, niwelując efekt działania tych drugich. Nie wszystkie też ze sobą współgrają, a niektóre połączenia mogą wręcz wywołać skutki uboczne.
Na początek warto wdrożyć plan minimum – jeden suplement na regenerację, jeden na uzupełnienie diety, jeden przedtreningowy, np. któryś z popularnych spalaczy tłuszczu z kofeiną.
Najlepsze zestawy supli to te, które stworzysz samodzielnie na bazie obserwacji swojego organizmu i tego, które preparaty działają naprawdę skutecznie. Plan minimum rozszerzaj więc dopiero po kilku tygodniach, kiedy każdy suplement przetestujesz już na sobie i zobaczysz, czy nie wywołuje u Ciebie działań niepożądanych.
Przed wzięciem jakiegokolwiek suplementu przeczytaj dokładnie jego ulotkę i sprawdź, czy nie wchodzi w interakcje z czymś, co już zażywasz!