W drużynie przyjezdnych, doszło do dość dużych zmian personalnych. Na stanowisku trenera Daniela Kłosowskiego zastąpił Paweł Sajdak, a drużynę wzmocnili: Jarosław Szlawski (Zagórze), Marian Skoneczny (Jedlina Zdrój), Radosław Łukaszewicz (Gwarek) oraz Grzegorz Boszczyk i Dawid Chmiel, którzy do wałbrzyskiej drużyny powrócili pod dwuletniej przerwie.
Do drużyny Podgórza dołączyli również: Dawid Sady z juniorów, Marcin Poczachowski, Sebastian Sędłak oraz Mariusz Grygiel. Wszyscy trzej powrócili po półrocznym rozbracie z piłką. Natomiast przed rundą rewanżową drużynę opuścili: Daniel Kłosowski, Krzysztof Zakrzewski, Adam Oskwarek (MKS Szczawno Zdrój), Zbigniew Sobolewski i Łukasz Jaśkiewicz (obaj Sudety Dziećmorowice), Sebastian Łuszczyk (Jedlina Zdrój), Artur Borowiak (Gwarek Wałbrzych) oraz Krzysztof Michalak (Grodno Zagórze).
Początek spotkania należał zdecydowanie do gospodarzy. To oni dyktowali warunki na własnym placu gry. W 15 minucie meczu bliski zdobycia bramki dla Grodna był Aftyka, ale jego strzał trafił w poprzeczkę. Chwilę później dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystali Zwoliński i Dominik Krzysik. W 25 minucie znakomitą szansę dla Podgórza, zmarnował Paduch, który posłał futbolówkę minimalnie obok słupka.120 sekund później piłkarze Grodna objęli prowadzenie. Po błędzie defensywy Podgórza, sam na sam ze Skonecznym wyszedł Zwoliński i bez większych problemów wpakował piłkę do siatki. Kilka minut później w takiej samej sytuacji znalazł się Dominik Krzysik, ale tym razem górą był bramkarz Podgórza, który w ostatniej chwili kapitalnie wybronił strzał napastnika gospodarzy. Tuż przed końcem pierwszej odsłony meczu, bliscy zdobycia bramki wyrównującej byli przyjezdni, ale strzały Łysakowskiego i Paducha minęły światło bramki
Po zmianie stron mecz toczył się już tylko pod dyktando wałbrzyszan. W 50 minucie po ładnym strzale Poczachowskiego, futbolówka trafiła w poprzeczkę. Pięć minut później było już 1-1. Do wyrównania doprowadził Sajdak, którego to bramkę bez wahania można zaliczyć do cyklu „stadiony świata”. W 59 minucie było już 2-1 dla Podgórza, a strzelcem bramki został (wprowadzony dwie minuty wcześniej!) Pytlewski. 120 sekund później kolejne trafienie dla gości zanotował popularny „Kazik”. Ten sam zawodnik w 70 minucie meczu podwyższył wynik spotkania na 4-1. W 79 minucie bliski zdobycia kolejnej bramki dla Podgórza był Łysakowski, ale futbolówka po jego uderzeniu zatrzymała się na poprzeczce. Dwie minuty później było już 5-1. Drugą swoją bramkę zdobył Pytlewski. W 85 minucie rezultat spotkania podwyższył, (wprowadzony siedem minut wcześniej!) Boszczyk, a wynik spotkania na 7-1 ustalił Pytlewski w 89 minucie, zdobywając swoją trzecią bramkę.
Grodno Zagórze Śląskie - Podgórze Wałbrzych 1-7 (1:0)
1-0 Grzegorz Zwoliński (27)
1-1 Paweł Sajdak (55)
1-2 Łukasz Pytlewski (59)
1-3 Przemysław Paduch (61)
1-4 Przemysław Paduch (70)
1-5 Łukasz Pytlewski (81)
1-6 Grzegorz Boszczyk (85)
1-7 Łukasz Pytlewski (89)
Grodno: Kudaj - Fedycki, Piotr Michalak, Byrski, Inglot, Pawlak, Krzysztof Michalak, Stanisławski, Aftyka, Zwoliński, Dominik Krzysik oraz Werstler, Olejko, Majcherczyk
Podgórze: Skoneczny – Jaśkiewicz (83’Sady), Szlawski, Ajchel, Chmiel (46’Łungowski), Boruszewski (78’Boszczyk), Sajdak, Poczachowski, Grygiel (57’Pytlewski), Paduch, Łysakowski