W Zajeździe "Hubert" w Walimiu odbył się wczoraj kolejny Festiwal Kuchni Polowych: "Wojskowa kuchnia na froncie, czyli gotowanie pod gołym niebem".
Na przybyłych na Festiwal gości czekały zainscenizowane kuchnie polowe kilku armii: II RP, Ludowego Wojska Polskiego, armii napoleońskiej, niemieckiej i sowieckiej. Każda z nich serwowała charakterystyczną dla siebie potrawę, przygotowaną według starej, oryginalnej receptury.
Dodatkowo w ramach Festiwalu przygotowano pokaz cywilnej i wojskowej mody okresu międzywojennego, a na głodnych i spragnionych gości czekała przedwojenna kantyna wojskowa. Nie zabrakło też wojskowych piosenek i przygrywek na harmonii.