Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 5247
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Proces w sprawie kupowania głosów odroczony

Poniedziałek, 20 lutego 2012, 15:38
Aktualizacja: Środa, 22 lutego 2012, 17:25
Autor: Sven
Wałbrzych: Proces w sprawie kupowania głosów odroczony
Fot. Sven
Nie wiadomo kiedy i gdzie nastąpi dalszy ciąg procesu w sprawie o korupcję wyborczą w wyborach samorządowych w 2010 roku.

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu potrzebował dzisiaj zaledwie pół godziny, aby bezterminowo odroczyć proces przeciwko osobom, które oskarża się o to, że udzielały korzyści majątkowych w zamian za skłonienie wyborców do głosowania na konkretnych kandydatów znajdujących się na liście wyborczej Platformy Obywatelskiej.

Sąd podjął decyzję o odroczeniu procesu na wniosek adwokata Stefanosa E. Zostało odczytane pismo mecenasa Tomasza Bokszczanina, w którym wnioskował o przekazanie sprawy do rozpatrzenia równorzędnemu sądowi w innym mieście ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości. Argumentował, że kontynuowanie procesu w Wałbrzychu może doprowadzić do zrodzenia się wątpliwości w opinii publicznej co do bezstronności wszystkich sędziów biorących udział w rozpoznawaniu niniejszej sprawy. „Wszyscy, albo większość sędziów głosowała w wyborach, a co za tym idzie mają oni określone preferencje polityczne, a także pogląd na niniejszą sprawę, a to w odbiorze społecznym mogłoby mieć wpływ na obiektywizm w procesowaniu i orzeczeniu rzeczywistej winy osób postawionych przed sądem. Powołał się przy tym na orzeczenia Sądu Najwyższego w podobnych sprawach.

Zarówno prokurator Ewa Ścierzyńska jak i mecenas Jacek Ludziak nie podzielili poglądu mecenasa Tomasza Bokszczanina twierdząc, że spowoduje to przedłużenie procesu i wywoła dodatkowe koszty. Z kolei najbardziej znany spośród oskarżonych, Stefanos E. podzielił pogląd swojego adwokata argumentując, że zgadza się co do faktu wzrostu kosztów w przypadku przeniesienia procesu do innego miasta, ale dla niego, jako obywatela i oskarżonego w tym procesie ma to najmniejsze znaczenie.

Sąd na posiedzeniu bez udziału stron ma podjąć decyzję co do uwzględnienia wniosku mecenasa Bokszcznina o skierowanie do Sądu Najwyższego prośby o przeniesienie procesu do innego miasta. Tak więc w tej chwili nie wiadomo gdzie i kiedy proces będzie kontynuowany.

Relacja medialna też nie będzie łatwa, bo Sąd zezwolił na obecność mediów jedynie do momentu odczytania aktu oskarżenia włącznie mimo, że nikt z zainteresowanych nie sprzeciwiał się rejestrowaniu przebiegu procesu. Jedynie prokurator Ewa Ścierzyńska stwierdziła, że jedynym problemem dla obecności mediów są warunki techniczne (należy rozumieć, że za niesprzyjające warunki poczytywać należy wyjątkowo kameralną salę nr 25, w której obecność nawet kilkunastu osób bardzo szybko staje się niekomfortowa – przyp. red.).

Czytaj również

Komentarze (8)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group