Pierwsze oszustwo miało miejsce w okresie od 9 do 10 października br. Na telefon stacjonarny 87-letniego mieszkańca naszego miasta zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Twierdził, że prowadzi akcję przeciwko grupie przestępczej, która planuje zrobić seniorowi krzywdę. Wzbudzając strach, nakłonił pokrzywdzonego do przekazania pieniędzy rzekomej funkcjonariuszce w pobliskim parku. Następnego dnia do seniora zadzwonił kolejny oszust – tym razem podający się za prokuratora – i poinformował, że dla bezpieczeństwa musi przekazać wszystkie środki, jakie posiada w bankach. Mężczyzna, przekonany o udziale w policyjnej akcji, w ciągu kilku dni wypłacił z kont łącznie 600 tysięcy złotych i przekazał gotówkę oszustom.
Drugi przypadek miał miejsce 30 września br. Ofiarą padła 76-letnia wałbrzyszanka. Na jej telefon zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Kobieta w słuchawce usłyszała lament i płacz, który – jak jej się wydawało – należał do sąsiadki. Oszust wykorzystał tę sytuację, informując, że „sąsiadka” potrąciła ciężarną kobietę, a dziecko nie przeżyło. Aby „pomóc” znajomej uniknąć więzienia, 76-latka przekazała nieznajomemu mężczyźnie 30 tysięcy złotych. Dopiero po fakcie kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.