Wojskowa kuchnia na froncie, czyli o gotowaniu pod gołym niebem i gradem kul.
Zastanawiacie się co to będzie za festiwal ? Będzie o gotowaniu bez lodówki, w szczególności pod gołym niebem. Będzie o tym, jak nakarmić więcej niż kilku znajomych, czyli o tym jak gotować dla plutonu czy kompanii. Powspominamy, jak to było gdy po walce żołnierz stał w kolejce do kotła, czując się jak u mamy w kuchni – ciepło i bezpiecznie.
Zasmakuj w pieskim frontowym żarciu – oceń jakiej armii wikt Ci odpowiada. Rozdanych zostanie 1000 porcji. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.
A oto program II Festiwalu Kuchni Polowych - Zajazd Hubert:
12.00 - rozpoczęcie
13.00 – na start częstuje sowiecka armia, grochówka na bogato,
13.30– pokaz slajdów z całości wywołanych zdjęć św.pamięci Filipa Rozbickiego"Powojenny Walim"
14.30 – wydawanie rozpoczyna armia niemiecka, gulasz canonne
15.30 – wydawanie rozpoczyna LWP 1945 , kapuśniak
16.30 – częstują wojska napoleońskie , „Le Bouilli” – magiczna mikstura napoleońskiej Wielkiej Armii
17.30 – rozpoczyna wydawanie kuchnia carska, solianka kwaśno i słono,
19.00 – 24.00 impreza wieczorna, tańce swawole.