Budżet partycypacyjny to nic innego, jak partycypowanie mieszkańców w wydatkach inwestycyjnych miasta. Wałbrzych ten sposób wydatkowania pieniędzy budżetowych zastosował po raz pierwszy w ubiegłym roku, choć trzeba sobie jasno powiedzieć, że niektóre miasta w Polsce (choć jest ich jeszcze wciąż bardzo mało) taką metodę stosują od dłuższego czasu.
- Na tegoroczny budżet partycypacyjny zarezerwowaliśmy 4 procent budżetu inwestycyjnego Wałbrzycha, a więc 4 miliony złotych – mówi prezydent Roman Szełemej. – To od woli mieszkańców poszczególnych dzielnic Wałbrzycha zależy, na co te środki finansowe zostaną wydane.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku ta metoda została zastosowana po raz pierwszy w naszym mieście. Wówczas 3 miliony złotych przeznaczono na zagospodarowanie części budynku przy ulicy Kasztelańskiej po V Liceum Ogólnokształcącym. I to właśnie mieszkańcy dzielnicy Podzamcze zadecydowali o losie tego obiektu.
- Opieramy się na doświadczeniach innych miast. Wiemy, że właśnie w innych miastach dominowały projekty lokalne związane z poprawą wizerunku skwerów, parków, budową ścieżek rowerowych – wylicza Roman Szełemej.
Z tych 4 milionów złotych na Wałbrzyski Budżet Partycypacyjny 2014 roku 2 miliony 200 tysięcy złotych zostanie przeznaczonych na projekty ogólnomiejskie, a 1 milion 800 tysięcy trafi do dzielnic na projekty lokalne (suma, jaka trafi do poszczególnych dzielnic jest uzależniona od liczby mieszkańców). O losach budżetu partycypacyjnego dyskutowano w ostatnich miesiącach w dość szerokim gronie, bowiem w tej dyskusji brali udział przedstawiciele urzędu miasta, radni, przedstawiciele RWS-ów, przedstawiciele przedsiębiorców oraz niepełnosprawnych. Wypracowali oni system, który ma być sprawiedliwy i stosowany corocznie przy konstruowaniu budżetu partycypacyjnego. Oczywiście każdy mieszkaniec może zgłosić swój wniosek dotyczący konkretnych pomysłów, ale warunkiem jest, by pod tym wnioskiem podpisało się 15 mieszkańców naszego miasta. Później zespół weryfikacyjny oceni wnioski i zweryfikuje je pod względem formalnym. Oczywiście w międzyczasie odbędą się spotkania w poszczególnych dzielnicach. Podczas tych spotkań mieszkańcy dowiedzą się, jak te wnioski wypełniać i na jakie środki finansowe mogą liczyć.
- Karty projektów będą dostępne w UM, na stronie internetowej, ale także w siedzibach RWS-ów – tłumaczy Anna Żabska z UM w Wałbrzychu. – Nad zasadnością projektów głosować może każdy mieszkaniec miasta, który ukończył 16 lat. Głosować można nad 3 projektami lokalnymi i 3 projektami ogólnomiejskimi.
Robert Rozmuski, który był w zespole pracującym nad zasadami podziału Wałbrzyskiego Budżetu Partycypacyjnego, uważa, że to szansa dla mieszkańców na wykazanie się aktywnością.
- RWS-y będą wreszcie mogły pokazać swoją aktywność – twierdzi Rozmuski. – Z własnej dzielnicy wiem, że ludzie mają wiele pomysłów, ale często tych pomysłów nie dało się zrealizować, bowiem ograniczały nas bariery finansowe. Oczywiście chcielibyśmy, by tych środków finansowych było więcej, ale na razie należy cieszyć się z tego, co mamy do rozdysponowania.
