Do pierwszego zdarzenia doszło 8 listopada po godzinie 17:00. Na stacjonarny telefon 84-letniej mieszkanki naszego miasta, z dzielnicy Piaskowa Góra, zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Poinformował kobietę, że jej synowa miała wypadek i potrąciła kobietę w ciąży. W tym samym czasie do słuchawki podeszła inna osoba, która – płaczącym głosem – podała się za synową i błagała o pomoc. Oszustka mówiła, że tylko szybkie przekazanie pieniędzy pozwoli jej uniknąć więzienia, a policjant w cywilu odbierze pieniądze „na kaucję”. Seniorka, działając pod wpływem emocji i współczucia, przekazała nieznanemu mężczyźnie 23 tysiące złotych.
Kolejne oszustwo miało miejsce w nocy, 9 listopada po godzinie 3:00. Tym razem ofiarą przestępców padła 90-letnia mieszkanka Szczawna-Zdroju. Scenariusz był niemal identyczny – telefon, informacja o wypadku, dramatyczny głos rzekomej krewnej i prośba o pieniądze. Kobieta, przekonana, że ratuje bliską osobę, przekazała nieznajomemu gotówkę w złotówkach, euro, dolarach oraz złoto. Łączna wartość strat sięgnęła 50 tysięcy złotych.












