Degustacja myśliwskich potraw i nalewek, prezentacja myśliwskiej kultury i tradycji to walory pierwszej tego typu imprezy familijnej, która miała miejsce w tej gminie.
- Polowania to tak naprawdę dodatek do myśliwskiego etosu, a łowiectwu towarzyszą proekologiczne postawy i godne uznania umiłowanie przyrody - doda ł obecny na pikniku burmistrz Głuszycy Roman Głód.
Na uroczystość zaproszone zostały pobliskie koła myśliwskie, które dokonały własnej prezentacji poprzez honorowy przemarsz pocztów sztandarowych na mszy św. Hubertowskiej poprzedzającej festyn i w czasie samej imprezy plenerowej. Aż dziewięć łowieckich pocztów sztandarowych było wprowadzonych przez Zespół Sygnalistów Myśliwskich "Odgłosy Kniei", który ubogacił przybyłych niecodziennym koncertem.
Na „Sowiogórskim Muflonie” można było również posłuchać występów głuszyckiej orkiestry dętej oraz dziecięcej scholi parafialnej. Na najmłodszych czekała zabawa na dmuchanych zamkach oraz słodkie przekąski i ciasta głuszyckich gospodyń.
