Spotkanie rozpoczął krótkim wstępem mistrz i opiekun grupy, który zachęcił do oglądania. Gdyż jak sam stwierdził „malarstwo się ogląda”. Nie zmienia to faktu, że już poszczególni goście chętnie wymieniali swoje uwagi, chwalili się własnymi dziełami czy zachęcali do dyskusji.
Wernisaż grupy Mal – Amat w wałbrzyskim WOK-u na Białym Kamieniu to kolejna impreza tego typu. Celem wydarzenia jest prezentacja dzieł amatorskiej grupy działającej pod inspiracją i instruktażem Kazimierza Starościaka – uznanego i docenianego artysty plastyka. Ze strony uczestników padło wiele ciepłych słów na jego temat.
- Bardzo nam pomaga. Właściwie to już chyba nie wyobrażamy sobie bez niego życia. A on bez nas – mówi Elżbieta Guzik, jedna z uczestniczek grupy.
Grupa działa od około 7 lat, a jej mistrz – Kazimierz Starościak swoją pomoc oferował niemal od samego początku, kiedy to grupa przeniosła się do WOKu. Obecnie jej skład jest dość płynny i liczy około piętnastu osób. Są to głównie emeryci i renciści spotykający się raz w tygodniu. Część pracuje w pomieszczeniu udostępnianym przez WOK, część w domu, a spotkanie traktuje jedynie jako szansę na wskazówki i instruktaż swojego mistrza.
- Staram się nie narzucać nikomu tematu – mówi Starościak. – Chyba, że jest to okazja szczególna jak ta tutaj. W malarstwie liczy się forma, kolor. Sensem sztuki jest brak dosłowności. Możliwość doszukania się odniesień. Nie narzucam stylu, ale podaję pewną ideę. I najważniejsze – nie ważne co, ale ważne jak się maluje.
Tegoroczna wystawa pod hasłem „Spacer z pędzlem po Wałbrzychu” to z pewnością prezentacja najlepszych prac uczestników grupy Mal – Amat.
- Działam w grupie od 2005 roku. Przynosi to wiele satysfakcji, a Kazimierz jest cudownym człowiekiem – tak z kolei wypowiada się inna malarka-amatorka Elżbieta Armańska.
Zatem idea pracy amatorów pod okiem mistrza, jest tu z pewnością realizowana.
