Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 5311
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Agnieszka Siedlecka gościem „Akademii ludzi z pasją”

Czwartek, 31 maja 2012, 7:30
Aktualizacja: 8:07
Autor: Karolina Kurban
Wałbrzych: Agnieszka Siedlecka gościem „Akademii ludzi z pasją”
Fot. Karolina Kurban
Jak w każdą ostatnią środę miesiąca, tak i w tę spotkaliśmy się w Bibliotece pod Atlantami z wałbrzyskim pasjonatą, by wspólnie odkryć nieznane bądź zgłębić swoją wiedzę o zainteresowaniach naszych mieszkańców. W ramach „Akademii ludzi z pasją” mieliśmy okazję posłuchać o hobby Agnieszki Siedleckiej – poszukiwaczki i kolekcjonerki porcelany.

- Zaczęło się od zwykłego spaceru z psem. Budowy, strychy, zapomniane miejsca, to moje główne szlaki poszukiwań. Od 2001 roku zbieram co popadnie, ratując ślady historii. Dopóki nie przekonałam się, jak bogate zbiory kryje nasza wałbrzyska ziemia, sama nie byłam świadoma, ile się na tych terenach działo. I choć z zawodu jestem tkaczką, pasja odkrywania historii poprzez kolekcjonowanie odnalezionej porcelany obudziła we mnie duszę geologa – opowiadała pani Agnieszka.

Agnieszka Siedlecka sporządziła nawet pewnego rodzaju inwentaryzację swoich zbiorów, które ledwo mieści już w swoim mieszkanku, i tak: buteleczki – 560 sztuk, figurki niekompletne – 60, korki porcelanowe – 112, około 800 porcelanowych lal i wiele innych drobiazgów.
- Jeżdżę na różnego rodzaju giełdy, sprawdzam okazy na allegro.pl, ale nigdy niczego nie kupuję. Często wyliczam, co mam, a co jeszcze chciałabym znaleźć, nim odszukam tę wymarzoną bursztynową komnatę – śmieje się kolekcjonerka.

Medialne zainteresowanie pasją rozpoczęło się od Gazety Wrocławskiej.
- Zobaczyłam, że na łamach gazety zostało ukazane zainteresowanie poszukiwacza skarbów z PRL-u. Pomyślałam, że i moje może kogoś pochłonąć. W związku z dość dużym dobytkiem wybrałam się do naszego muzeum, ale zainteresowani nie byli. Dziś natomiast mogę dzielić się swoim szaleństwem z czytelnikami Biblioteki pod Atlantami – Agnieszka Siedlecka zachęca do obejrzenia eksponatów na pierwszym piętrze biblioteki, tuz przy wypożyczalni głównej.

- Pamiętam, jak któregoś dnia usłyszałam Niemców, którzy przyjechali do Wałbrzycha gościnnie. Zaprosiłam ich do siebie, pokazując swoje zbiory. Starszy pan aż się popłakał, ponieważ przypomniał sobie swoją historię. Dla takich chwil jeszcze bardziej warto analizować i dochodzić przeszłości ziem, na których mieszkamy.

Przybyli słuchacze zasugerowali współpracę z Towarzystwem Polsko – Niemieckim, bowiem większość skarbów pani Agnieszki to historia II wojny światowej, codzienności tamtejszej ludności.
- Błędem, który popełniamy, jest wiara w to, że wszystko, co na tym świecie, zostało już odkryte. Swoją pasją udowadniam, że każdy dzień może nas zaskoczyć – poszukiwaczka zachęcała do odnalezienia swojej pasji.

Zatem zapraszamy do obejrzenia wystawy Agnieszki Siedleckiej w Bibliotece pod Atlantami.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group