Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, szybko ustalili, że mężczyzna nie działał jednorazowo. Chociaż każda z kradzieży pojedynczo stanowiła wykroczenie, to ze względu na ich charakter i sposób popełnienia doszło do tak zwanego czynu ciągłego. Zgodnie z przepisami prawa, gdy osoba dokonuje kilku podobnych wykroczeń w krótkim czasie i w zbliżony sposób, są one traktowane jako jedno przestępstwo.
W tym przypadku mężczyzna ukradł trzy pary butów na łączną kwotę blisko tysiąca złotych, co przekroczyło granicę kwalifikującą czyny jako przestępstwo, a nie tylko jako wykroczenia. Pierwszą parę butów odzyskali funkcjonariusze na miejscu interwencji, natomiast kolejne pary butów zostały ujawnione w trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 40-latka.