Własną przygodę z siatkówką, jako zawodnik rozpoczynał w Świdnicy pod okiem trenera Jerzego Walczaka, a potem szybko został dostrzeżony przez św. pamięci trenera Ryszarda Kruka. W ten sposób od 15 roku życia związany był się z Wałbrzychem i wraz z ówczesnym Chełmcem dwukrotnie zdobył Mistrzostwo Polski Juniorów, a z zespołem seniorów Puchar Polski. Natomiast w okresie studenckim miał okazję reprezentować nasz kraj na Uniwersjadzie w Sheffield, w roku 1991. Był jednym z 3346 zawodników z 101 krajów, którzy rywalizowali tam w 11 dyscyplinach. Wraz z Reprezentacją Polski, prowadzoną przez trenera Edwarda Skorka, zdobył złoty medal w piłce siatkowej.
Zakończenie kariery zawodniczej, nie oznaczało dla Marka Olczyka rozbratu z siatkówką. Nowym wyzwaniem stało się pełnienie funkcji trenerskich. Prowadził zarówno zespoły seniorskie mężczyzn, jak i różne grupy młodzieżowe wałbrzyskiego Chełmca. Ale historia kołem się toczy i w pewnym momencie ponownie pojawił się epizod świdnicki. Jak to w życiu bywa, przypadkiem, otrzymał propozycję pracy w MKS Polonii Świdnica z zespołem kobiet. Ta praca doprowadziła do największego osiągnięcia, jakim była gra na Mistrzostwach Polski Juniorek. A po czterech latach w Świdnicy, objął wspomniany już zespół MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych i w pierwszym roku pracy awansował z zespołem o ligę wyżej.
W życiu prywatnym otoczony jest kobietami. Trener Olczyk zawsze mocno akcentuje fakt, że dużo wsparcia daje mu rodzina, żona Katarzyna oraz córki Zuza i Karolina. Jak podkreśla, bez nich nie byłby w tym miejscu, w którym jest obecnie. A w domu czeka jeszcze najwierniejsza psia kibicka, Bella.
Marek Olczyk na co dzień pracuje w Przychodni na Piaskowej Górze, jako fizjoterapeuta. Lubi kontakt z ludźmi i obserwacje, czy wykonywana praca przynosi efekty. Interesują go podróże, a dla relaksu na co dzień zajmuje się czytaniem. To kolejna jego pasja. Zawodniczki z drużyny doskonale wiedzą, że podczas meczów wyjazdowych, charakterystycznym obrazem w busie jest postać trenera zagłębionego i pochylonego nad książką, zapewne ulubioną literaturą faktu lub reportażem.
Aż nadszedł czas rozstań. Trener Marek Olczyk podjadł decyzje o zawieszenie butów trenerskich na haku. Chce dać więcej czasu sobie a przede wszystkim Rodzinie.
Trenerze, pragniemy wyrazić serdeczne podziękowania za wiele lat pełnych zaangażowania, pracy i pasji, które Trener poświęcił drużynie.
Przez wszystkie te lata, dzięki Pańskiemu profesjonalizmowi, wiedzy oraz nieocenionej umiejętności motywowania zawodniczek, nasza drużyna nie tylko osiągnęła liczne sukcesy, ale również rozwinęła się jako zgrany zespół, pełen ducha sportowej rywalizacji. Pańska rola w kształtowaniu nie tylko sportowych umiejętności, ale i wartości, które pozostaną z nami na zawsze, jest nieoceniona.
Dziękujemy za każdy trening, każdą radę, każdą chwilę poświęconą na rozwój naszych zawodniczek. To Pańska pasja i zaangażowanie sprawiły, że mogliśmy cieszyć się z wielu chwil radości i sukcesów.
Życzymy Trenerowi dalszych sukcesów zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Mamy nadzieję, że nasze drogi jeszcze nie raz się skrzyżują.
Z wyrazami szacunku i wdzięczności,
Społeczność- Zawodniczki, Trenerzy i Zarząd MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych