Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 8269
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Na Aqua Zdrój jeszcze poczekamy

Środa, 1 lutego 2012, 8:02
Aktualizacja: Czwartek, 2 lutego 2012, 13:28
Autor: Sven
Wałbrzych: Na Aqua Zdrój jeszcze poczekamy
Fot. Sven
Jak po grudzie idzie budowa wałbrzyskiego Aqua Zdroju. Jego uruchomienia możemy spodziewać się nie wcześniej niż na koniec września. Są też winni: zima i leniwi wałbrzyszanie.

Kiedy latem 2010 roku rozpoczęły się prace ziemne pod budowę kompleksu sportowo – rekreacyjnego Aqua Zdrój ówczesny prezes Robert Hadaś z optymizmem mówił o przyszłości inwestycji, a jedynym, niewielkim problemem, na jaki natrafiono, było nie umieszczone na żadnym planie szambo. Tak drobną przeszkodę wszyscy uznali za dobry żart, tym bardziej, ze szybko się z nią uporano.

Mijały miesiące, zaczęły pojawiać się pierwsze pionowe konstrukcje, zaczęto budowę boisk. Tam także pojawiły się problemy – przyroda ośmieliła się stworzyć w tym miejscu inne podłoże niż tego spodziewali się budowniczowie. Wynikło z tego kilkumiesięczne opóźnienie.

W 2011 roku Wałbrzych żył konsekwencjami wyborów samorządowych i tak naprawdę przygotowywał się do następnych. Budowa Aqua Zdroju toczyła się na uboczu tych zawirowań, ale coraz wolniej. Nowy prezydent Roman Szełemej przystąpił do działania. Grożąc głównemu wykonawcy nawet zerwaniem umowy spowodował przygotowanie programu naprawczego i zmianę lidera konsorcjum, dzięki któremu opóźnienia miałyby zostać nadrobione, a warta 90 milionów inwestycja oddana do użytku zgodnie z planem do końca marca 2012 roku.

Plan został zaakceptowany i w październiku znowu malowano przyszłość w różowych barwach. Jednak realizacja planu naprawczego nie była łatwa. Zaczęło brakować ludzi do pracy, bo zawiedzeni, a nieoficjalnie mówiący, że oszukani podwykonawcy nie chcieli wrócić na plac budowy. I wielu z nich nie wróciło, bo dzisiaj mówi się już nie o czerwcowym, ale o wrześniowym terminie uruchomienia Aqua Zdroju. Tym samym realia stanęły „w poprzek” planów prezydenta Szełemeja, który umówił się z Czesławem Langiem na start do jednego z etapów Tour de Pologne spod Aqua Zdroju na początku lipca.

Na wczorajszym spotkaniu Rady Sportu prezydent Szełemej tłumaczył sytuację na budowie: - W pół roku zostało nadrobione sześcio, a może nawet ośmiomiesięczne opóźnienie. Mogę powiedzieć, że jesteśmy w miarę zadowoleni z postępów prac. Niestety mrozy uniemożliwiają wykonywanie niektórych prac montażowych, nie mówiąc już o wylewaniu betonu. Ponadto muszę powiedzieć, że wykonawca ma ogromne problemy ze znalezieniem siły roboczej na terenie miasta. Był taki moment, że brałem udział w mobilizowaniu wałbrzyskich firm do wzięcia udziału w pracach na tej budowie. Część wróciła, część odeszła, bo rzeczywiście warunki są wymagające ze względu poziom dbałości i tempo prac. Po raz kolejny przekonujemy się, że w Wałbrzychu – mieście o czternastoprocentowym bezrobociu mamy problem ze znalezieniem osób nawet do prostych prac budowlanych. Często słyszę, ile w Wałbrzychu jest ludzi cierpiących niedostatek, a jednocześnie wykonawca Aqua Zdroju nie może uruchomić drugiej zmiany, bo nie ma ludzi. Taką mamy tu rzeczywistość - zakończył z zadumą prezydent.

Czytaj również

Komentarze (44)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group