Z relacji świadków wynikało, że 39-latek dobijał się do drzwi mieszkania kobiety, jednak gdy ta odmówiła wpuszczenia go do środka, postanowił działać siłą. Skorzystał z przypadkowo stojącej pod blokiem drabiny, wspiął się na wysokość pierwszego piętra, a następnie rzucił kamieniem w okno, wybijając szybę o wartości tysiąca złotych. Wtargnął do mieszkania i zaczął grozić właścicielce pozbawieniem życia. Sąsiadka pokrzywdzonej natychmiast wezwała policję. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Głuszycy błyskawicznie zareagowali i zatrzymali agresora bezpośrednio po zgłoszeniu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
23 czerwca, podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. Usłyszał zarzuty dotyczące naruszenia miru domowego, gróźb karalnych oraz zniszczenia mienia. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego tak się zachował. Prokurator zastosował wobec 39-latka dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.
Na uwagę zasługuje fakt, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, co oznacza, że popełnił przestępstwo w ciągu 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności za podobne czyny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w takim przypadku sąd może orzec karę wyższą nawet o połowę.
Za zarzucane mu czyny – naruszenie miru domowego, groźby karalne oraz zniszczenie mienia – grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. W warunkach recydywy kara ta może wzrosnąć nawet do 7,5 roku.