Miejsce organizacji Mistrzostw Polski w Biathlonie letnim nie jest przypadkowe. Gmina Czarny Bór jest bardzo usportowiona i choć mieszka w niej niespełna pięć tysięcy osób, wychowała aż sześciu olimpijczyków. Należą do nich: jeden kolarz, dwaj zapaśnicy i trzech biathlonistów. Gmina słynie z dobrych zapaśniczek i jest bardzo prężnym ośrodkiem biathlonowym. Sztafeta juniorów z klubu „Melafir” zdobyła w ubiegłym roku Wicemistrzostwo Polski Seniorów.
- Biathlon letni to specyficzna dyscyplina sportu - mówi Łukasz Słonina, olimpijczyk z Soczi. – To połącznie biegu przełajowego ze strzelaniem. W ubiegłym roku Czarny Bór był organizatorem Mistrzostw Polski i został oceniony bardzo pozytywnie i stąd teraz PZBiathlonu ponownie powierzył tej gminie organizację Mistrzostw.
W Czarnym Borze mamy wielu młodych biathlonistów, zawodników z szansami na start w olimpiadzie zimowej, są to na przykład Mateusz Janik i Bartek Filip, biathloniści będący podstawowymi w narodowej kadrze, prowadzonej przez Tomasza Sikorę. Mateusz Janik uczestniczył w Mistrzostwach Europy w Nowym Mestie oraz startował na Mistrzostwach Świata w Stanach Zjednoczonych.
Według Łukasza Słoniny, do Czarnego Boru w dniach 20-23 czerwca zawita cała krajowa czołówka z Krystyną Pałką, Monika Hojnisz i Magdaleną Gwizdoń oraz Weroniką Nowakowską-Ziemniak na czele. Nie zabraknie również czołówki męskiej z Łukaszem Szczurkiem i rodowitym czarnoborzaninem Krzysztofem Pływaczykiem na czele.
- Dla młodych biathlonistów, którzy dopiero uczą się tej dyscypliny, to bardzo ważna impreza - tłumaczy Łukasz Słonina. – Czarny Bór biathlonowo się rozwija, trasy podczas zawodów są profesjonalnie przygotowane, zawodnicy twierdzą ponadto, że są bardzo wymagające.
Impreza angażuje całe rodziny oraz środowisko sportowe dając przykład doskonałej współpracy, kultywowania tradycji sportowej oraz promocji wspólnego, zdrowego spędzania czasu. Inicjatywy takie pozwalają przeciwdziałać marginalizacji , kreują rozwój aktywności sportowej dzieci i młodzieży wypieranej przez wirtualną rzeczywistość, która negatywnie działa na aktywność psychoruchową dzieci oraz struktury socjalne. Impreza jest doskonałym sposobem na popularyzowanie biathlonu oraz zdrowego stylu życia wśród startujących zawodników, osób pomagających w organizacji zawodów, środowiska lokalnego. Organizatorzy szacują, że łączna liczba uczestników imprezy przekroczy 600 osób.
- Dobrze zostaliśmy ocenieni w roku ubiegłym, a do tego słyniemy z osiągnięć sportowych – mówi wójt gminy Adam Górecki. – Podczas startów presja na miejscowych zawodnikach jest bardzo duża, bowiem startują na własnym obiekcie, ale w ubiegłym roku nasi zawodnicy wywalczyli podczas Mistrzostw 16 medali, a więc poradzili sobie z tą presją i mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie.
