Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4103
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świat: Dahab – przedsmak raju

Wtorek, 7 grudnia 2010, 20:07
Aktualizacja: 20:08
Autor: Iwona Ziółkowska
Świat: Dahab – przedsmak raju
Fot. Iwona Ziółkowska
Dahab (pol. złoto) jest niewielkim pełnym uroku miasteczkiem na południowo – wschodnim wybrzeżu Półwyspu Synajskiego.

Pierwotnie była to wioska beduińska. Została odkryta jako miejsce turystyczne na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych przez wędrowne komuny hippisów i rastafarian z Europy Zachodniej i USA, którzy przybywali do Afryki Północnej w poszukiwaniu nowych wrażeń. Uważa się, że to dzięki nim panuje tu leniwa atmosfera spokoju, odprężenia i miłości do wszystkiego co żyje. Wpłynęło to na kierunek rozwoju wioski i zupełnie inny charakter niż mają olbrzymie ośrodki turystyczne takie jak: Sharm El Sheikh czy Hurgada.

Do dzisiaj zachował się tu egzotyczny charakter. Na plaży rozpościerają się restauracje, gdzie nie ma klasycznych krzeseł, wyścielone są dywanami, a wokół jest mnóstwo poduch. Doskonałe miejsce do relaksu. Jedzenie podawane na niskich stolikach jest znakomite i cenowo bardzo korzystne. Napoje przykrywa folia aluminiowa z wbitą rurką. Szybko dowiedziałam się dlaczego tak jest. Z zadaszenia zrobionego z palmowych liści obok szklanki spadają kilkucentymetrowe robaki. Pomiędzy stolikami i wszędzie dookoła mnóstwo kotów liczących na posiłek. Ogólna atmosfera odprężenia i rozbawienia.

Centralne miejsce miasta stanowi promenada Masbat. Tutaj skupia się handel. Spragnieni weszliśmy do sklepu z perfumami pytając o wodę. Sprzedawca wysłał natychmiast pomocnika po wodę, który biegiem przyniósł nam butelkę. Flakoniki do perfum i inne wyroby ze szkła urzekają swą wymyślnością. Trudno byłoby zliczyć ilość wzorów. Ceny bardzo korzystne. Dokonujemy zakupów i ruszamy dalej.

W sklepie z Siszami, gdy tylko wyraziłam chęć zakupu, sprzedawca upewnia się, czy wiem jak się ją obsługuje i dokonuje prezentacji. Wprawiam się w targowaniu. Kiedy sprzedawca zamiast wydania reszty proponuje mi jakiś kamyczek, mówię, że wolałabym coś do sziszy. Dostaję węgielki.

Dahab uważany jest za mekkę nurków. To właśnie w jego okolicach znajdują się takie znane miejsca nurkowe jak: Blue Hole (błękitna dziura) – szerokie (ok.50 m) zagłębienie osiągające głębokość 100 m zaledwie kilka metrów od brzegu, Canyon – pęknięcie w rafie tworzące podwodny kanion czy Islands. Stąd również wyruszają nurkowe ekspedycje na wielbłądach na trudno dostępne i niezniszczone miejsca nurkowe jak: Ras Abu Gallum czy Gabr el Bint. Przepiękne rafy dostępne są z brzegu. Już samo wejście do wody stanowi ogromne przeżycie. Trzeba uważać, gdzie się stawia kroki, bo tu wszystko żyje pod stopami. Tego nie spotka się w naszych wodach. Widoczność pod wodą znakomita - 30-40 m, a jest na co patrzeć.

Do większości miejsc nurkowych dojeżdża się samochodami terenowymi. Można przez chwilę poczuć się jak na rajdzie. Terenówki ścigają się po drogach, a klaksony często są w użyciu. Rozbawiony kierowca zjeżdża z asfaltu na pustynną drogę. Chcemy sprawdzić prędkość, ale prędkościomierza brak.

Warto też wspomnieć o zasoleniu Morza Czerwonego. Dla porównania Bałtyk ma 7,8 promila zaś wody Morza Czerwonego średnio 42 promile. To się naprawdę odczuwa. Należy więc pamiętać o zabieraniu wody pitnej.

Poza nurkowaniem Dahab oferuje również inne atrakcje. W okolicy znajduje się mnóstwo parków safari. Aby tam dotrzeć można skorzystać z wielbłąda, konia, motocykla. Mniej więcej dwie godziny jazdy od miasta znajduje się góra Synaj z historycznym klasztorem św. Katarzyny u podnóży. W pobliskiej Nuweibie można popływać w morzu z oswojonym przez beduinów delfinem. Jednym z cudów świata jest Petra – tajemnicze miasto wykute w skałach. Niezdobyta naturalna twierdza, do której droga prowadzi przez wąwóz Siq.

W Dahabie panuje swoisty mikroklimat. Suche powietrze i niemal ciągle wiejący wiatr (prawdziwy raj dla amatorów windsurfingu) są powodem, że temperatura odczuwalna jest niższa niż ta, którą wskazują termometry. Morze, pustynia i pomiędzy nimi to małe klimatyczne miasteczko sprawiają, że pobyt tam jest czymś niezapomnianym.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group