Kilka tygodni temu wałbrzyscy policjanci pierwszego komisariatu zostali poinformowani, iż nieznany wtedy sprawca uszkodził trzy służbowe samochody należące do 71-latka, które zaparkowane były na Piaskowej Górze. W pojazdach porozbijane zostały szyby, lusterka, a także klosze reflektorów i lamp zespolonych, przebite opony oraz zarysowane elementy karoserii. Łączna wartość strat oszacowana została na blisko 45 tysięcy złotych.
Blisko miesiąc później okazało się także, że ktoś zniszczył dwadzieścia donic z kwiatami, które usytuowane były przy jednym z budynków w tej samej dzielnicy. Te także należały do mężczyzny. W tym drugim przypadku straty wycenione zostały na blisko dwa tysiące złotych. W międzyczasie wyszło także na jaw, że ta sama osoba przy użyciu niezmywalnych markerów umieściła hasła zniesławiające mężczyznę między innymi na jednym z przystanków.
Przeprowadzone policyjne czynności operacyjne doprowadziły ostatecznie do zatrzymania podejrzanego o dokonanie aktów wandalizmu 35-latka. Mężczyzna trafił w ręce mundurowych wczoraj przed południem w miejscu zamieszkania przy ul. Orłowicza w Wałbrzychu. Okazało się, że podejrzany dokonał dewastacji, gdyż był od pewnego czasu skonfliktowany z pokrzywdzonym. Policjanci podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych zabezpieczyli odzież, w której sprawca był podczas popełnienia czynów zabronionych oraz markery służące do zniesławienia pokrzywdzonego.
W trakcie poniedziałkowych czynności procesowych mężczyzna przyznał się do popełnionych przestępstw i złożył wyjaśnienia. O jego losie zadecyduje teraz sąd. Za kraty więzienia może trafić na pięć lat.












