Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4931
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION, Szczawno Zdrój: Sytuacja finansowa Uzdrowiska Szczawno–Jedlina jest lepsza niż przed rokiem

Czwartek, 31 lipca 2014, 16:39
Aktualizacja: Piątek, 1 sierpnia 2014, 7:12
Autor: PAW
REGION, Szczawno Zdrój: Sytuacja finansowa Uzdrowiska Szczawno–Jedlina jest lepsza niż przed rokiem
Fot. PAW
Tak przynajmniej twierdzi prezes Spółki Paweł Skrzywanek. W ubiegłym roku Spółka zanotowała 4 miliony złotych straty. W tym roku straty mają zostać zmniejszone o połowę.

- Na koniec 2013 roku odnotowaliśmy 4 miliony złotych straty – tłumaczy Paweł Skrzywanek. – Działaliśmy w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej i podjęliśmy olbrzymi wysiłek, by Spółka nie notowała tak wielkich strat. Szczerze mówiąc Spółce groziła upadłość i tylko przejęcie jej przez samorząd województwa ją uratowało.

Prezes Skrzywanek podkreśla, że podjął szereg działań, które miały konkretny wpływ i przełożenie na polepszenie sytuacji finansowej Spółki. Mowa o uszczupleniu składu Zarządu, zwolnieniu osób, które doprowadziły Spółkę do zapaści finansowej, podjęciu działań mających na celu reorganizację w strukturach.
- Największym problemem jest fakt, że koszty rehabilitacji są niedoszacowane – tłumaczy Skrzywanek. – W ostatnich wielu latach nasze Uzdrowisko nie było modernizowane z wyjątkiem „Teresy”. Te poprzednie lata zostały zmarnowane biorąc pod uwagę szanse, jakie miała Spółka w pozyskiwaniu środków na modernizację swoich obiektów.

Prezes Skrzywanek wyjaśnił również, dlaczego podjął decyzję o rezygnacji z inwestycji związanej z budową podziemnego basenu. Po prostu brakowało dokumentacji na rozpoczęcie zadania, ponadto pojawił się szereg innych problemów związanych z tym projektem i prezes uznał go za zbyt ryzykowny.
- Zdecydowaliśmy się na realizację trzech mniejszych projektów, ale które są bezpieczne – tłumaczy Skrzywanek. – Mowa o modernizacji obiektu „Mieszko”, modernizacji poddasza w Domu Zdrojowym w Jedlinie Zdroju, a także o zakupie sprzętu rehabilitacyjnego do Zakładu Przyrodoleczniczego.

Prezes Skrzywanek twierdzi, że Spółka za poprzednich rządów nie miała żadnej koncepcji rozwoju, a świadczyć ma o tym choćby fakt braku jakichkolwiek dokumentów, które dawałyby możliwość ubiegania się o środki zewnętrzne. Teraz ta sytuacja się zmieniła.
- Takich dokumentów mamy kilkanaście – mówi Skrzywanek. – To daje nam podstawy do ubiegania się o środki zewnętrzne. Myślimy o remoncie Domu Zdrojowego, ale całkowity koszt to około 50 milionów złotych, a nas na to nie stać, dlatego będziemy ten remont robić etapami.

Prezes zapowiedział również remont Hali Spacerowej. Wymieniona zostanie m.in. stolarka okienna, powstanie węzeł sanitarny, toalety, obiekt zostanie częściowo oszklony, by mógł spełniać funkcję całorocznego. Nowemu Zarządowi udało się odzyskać największe kontrakty, co też miało wpływ na utrzymanie Spółki przy życiu.
- Postanowiliśmy, że Jedlina będzie specjalizować się w usługach kardiologicznych i w tym kierunku idą nasze działania – mówi Skrzywanek. – Szczawno Zdrój może spełniać więcej funkcji. Wkrótce dojdzie tu nowa usługa, a mianowicie rehabilitacja schorzeń poonkologicznych.

Prezes przyznał, że polityka zaciskania pasa, bardziej racjonalne wydawanie środków, poszukiwanie oszczędności, rezygnacja z drogich inwestycji, które nie gwarantują sukcesu, spowodują, że na koniec tego roku Spółka powinna odnotować około 2 milionową stratę, a to oznacza zmniejszenie straty w porównaniu z końcem 2013 roku o połowę.
- Zatrudnienie zmniejszyło się o około 20 osób. Część z tych osób przeszła na emeryturę, a inni nie zgodzili się przejść na system pracy 7 godzin 35 minut – tłumaczy prezes Zarządu. – Chcemy cały czas podnosić wydajność pracy.

Czytaj również

Komentarze (9)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group