Policjanci kryminalni z komendy miejskiej w Wałbrzychu, w wyniku pracy operacyjnej, wytypowali i zatrzymali na terenie Poznania kobietę podejrzaną o oszustwo metodą „na policjanta". 43-latka w czerwcu tego roku oszukała 78-letnią seniorkę na kwotę 48 tysięcy złotych. Mundurowi ustalili, że kobieta w całym procederze pełniła rolę tzw. "odbieraka".
Oszustwa popełniane tzw. metodami „na wnuczka" i „na policjanta" są wyjątkowo perfidne. Oszuści wykorzystują zaufanie swoich ofiar do instytucji publicznych, grają na emocjach, nie mają żadnych skrupułów. Dlatego policjanci wykorzystują wszelkie dostępne metody, które mogą przysłużyć się do ustalenia i zatrzymania przestępców.
Do przedmiotowego zdarzenia doszło 3 czerwca br., kiedy to do 78-letniej mieszkanki Wałbrzycha zadzwonił mężczyzna, podający się za członka rodziny, a konkretnie zięcia. Przekazał informację, że spowodował poważny wypadek drogowy, a jedynym sposobem na uniknięcie aresztu miało być przekazanie pieniędzy na poczet jego kaucji. Kobieta zgodnie z poleceniami oszusta przekazała 48 tysięcy złotych, które posiadała w domu rzekomemu adwokatowi.
Policjanci z wydziału kryminalnego wałbrzyskiej komendy natychmiast zajęli się sprawą i rozpoczęli intensywne działania operacyjne. Ich skuteczność i zaangażowanie doprowadziły do zatrzymania 43-latki w dniu 19 lipca br. na terenie Poznania – pod jednym z tamtejszych hoteli. Przy kobiecie zabezpieczono telefon komórkowy, kartę SIM oraz gotówkę w kwocie 500 złotych.
Najprawdopodobniej w całej szajce zatrzymana pełniła rolę tzw. „odbieraka".
Kobieta usłyszała już zarzuty. Za popełnione przestępstwo oszustwa grozi jej kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.